Rzeszów. Dantejskie sceny w taksówce. Kierowca pogryzł pasażera

Czworo mieszkańców Rzeszowa zamówiło taksówkę przez popularną aplikację. Podróż zakończyła się jednak wielką awanturą i szarpaniną. Jeden z pasażerów został nawet pogryziony w palec. Na miejscu interweniowała policja.

Rzeszów. Dantejskie sceny w taksówce. Kierowca pogryzł pasażeraCzwórka mieszkańców Rzeszowa zamówiła taksówkę przez popularną aplikację. Podróż zakończyła się jednak wielką awanturą i szarpaniną.
Źródło zdjęć: © Facebook
50

Do zdarzenia doszło 7 listopada w centrum Rzeszowa, przy ulicy Słowackiego. Około godz. 4 rano czworo znajomych zamówiło taksówkę przez popularną aplikację.

Razem z żoną, szwagierką i jej partnerem, przez popularną aplikację, zamówiliśmy taksówkę. Czas oczekiwania wynosił trzy minuty. Jednak, po tym czasie, nie przyjechał po nas żaden samochód. Czekaliśmy jeszcze chwilę i w końcu zaczęliśmy dzwonić pod podany w aplikacji numer. Kierowca wyjaśnił nam, że taksówka już jedzie po nas - tłumaczy pan Leszek z Rzeszowa, cyt. przez "Dziennik Zachodni".

Po chwili podjechał samochód i mieszkańcy Rzeszowa wsiedli do środka.

Podczas rozmowy z kierowcą okazało się, że klienci nie są w tej taksówce, którą zamawiali. Po przejechaniu kilku metrów wysiedli z auta. Z relacji pana Leszka wynikało, że kierowca pożegnał pasażerów obraźliwymi komentarzami. "Zaczął obrażać moją żonę i szwagierkę. Od razu zareagowałem na te wyzwiska, zwłaszcza, że za kierownicą siedział młody chłopak, w wieku może 20 lat, a my wszyscy jesteśmy po 40. Pierwszy raz mieliśmy do czynienia z tak przykrą sytuacją" - relacjonuje w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim".

Po moich słowach kierowca wyskoczył z taksówki. Zaczęła się między nami szarpanina i wyzwiska. Próbowaliśmy dzwonić na policję i zatrzymać kierowcę, aby nie odjechał - dodaje pan Leszek.

"Kierowca chciał pasażerowi odgryźć palec"

Żona mężczyzny trzymała drzwi samochodu, jednak kierowca mimo to próbował odjechać. - Dosłownie przeciągnął ją po jezdni - relacjonuje.

Chciałem zabrać mu kluczyki, ale on jechał, a ja wisiałem na jego drzwiach. Kierowca nagle zatrzymał się i próbował m.in. odgryźć mi palec. Mam też rozcięty łuk brwiowy. Żona ma rozległe siniaki na całym ciele, zdarty łokieć i nogę. Szwagierka obolałą i posiniaczoną rękę.

Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie Adam Szeląg, potwierdza, że 7 listopada nad ranem na ulicy Słowackiego w Rzeszowie interweniowała policja. "Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że doszło do nieporozumienia między kierowcą taksówki a klientami. Najprawdopodobniej weszli oni nie do tej taksówki, którą zamawiali. Wywiązała się szarpanina pomiędzy kierowcą a jednym z uczestników. Z relacji kierowcy wynika, że został on kilkakrotnie uderzony, doszło też do uszkodzenia jego samochodu - informuje Adam Szeląg.

Kierowca taksówki złożył w tej sprawie zawiadomienie.

Będziemy ze swej strony wszczynać postępowanie przygotowawcze, aby wyjaśnić okoliczności całego zdarzenia, bo relacje stron są rozbieżne. Na chwilę obecną, oprócz kierowcy taksówki, nikt nie złożył w tej sprawie żadnego zawiadomienia - tłumaczy rzecznik policji.

Polskie fermy indyków ratują święta w Anglii po brexicie. "Klienci mogą spać spokojnie"

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Policja szuka... Zorro. To on wywiesił transparent na wiecu Trzaskowskiego
Policja szuka... Zorro. To on wywiesił transparent na wiecu Trzaskowskiego
Kraków turystyką stoi. Miliony osób odwiedziło stolicę Małopolski
Kraków turystyką stoi. Miliony osób odwiedziło stolicę Małopolski
Śmierć trzyletniej Emilki. Tak jej matka tłumaczyła się w sądzie
Śmierć trzyletniej Emilki. Tak jej matka tłumaczyła się w sądzie
Szabla Napoleona sprzedana za rekordową kwotę. "Arcydzieło o ładunku historycznym"
Szabla Napoleona sprzedana za rekordową kwotę. "Arcydzieło o ładunku historycznym"
Była rywalka Świątek zrezygnowała z reality show
Była rywalka Świątek zrezygnowała z reality show
Kangury zniknęły bez śladu. Apel wnuczki porusza serca
Kangury zniknęły bez śladu. Apel wnuczki porusza serca
Patostreamerzy znęcali się nad kobietami. "To miało być show"
Patostreamerzy znęcali się nad kobietami. "To miało być show"
Dobre wieści z Genewy. Hubert Hurkacz wraca do formy
Dobre wieści z Genewy. Hubert Hurkacz wraca do formy
Auto wjechało w przystanek autobusowy. Są ranni
Auto wjechało w przystanek autobusowy. Są ranni
Olbrzymia premia za mistrzostwo Włoch. Jest na wyciągnięcie ręki
Olbrzymia premia za mistrzostwo Włoch. Jest na wyciągnięcie ręki
Ćwiczyli na strzelnicy. Pocisk rykoszetem poszybował 3 km dalej
Ćwiczyli na strzelnicy. Pocisk rykoszetem poszybował 3 km dalej
Miała całe życie przed sobą. 18-latka nie przeżyła wypadku
Miała całe życie przed sobą. 18-latka nie przeżyła wypadku