Sadysta skatował bobra. Zwierzę walczy o życie, sprawca jest poszukiwany

Pod opiekę koszalińskiej fundacji "Larus" trafił skatowany bóbr z ogromną raną na grzbiecie. Znaleziono go niedaleko rzeki w Białogardzie. Teraz zwierzę walczy o życie.

Bóbr trafił pod opiekę fundacji w bardzo ciężkim stanieBóbr trafił pod opiekę fundacji w bardzo ciężkim stanie
Źródło zdjęć: © Facebook | Fundacja dla Dzikich Zwierząt "Larus"
Ewa Sas

Pracownicy fundacji określili stan zdrowia zwierzęcia, które do nich trafiło, jako ciężki.

Szczegółowe oględziny zwierzaka wskazują na celowe zranienia zadane widłami. Bóbr ma rany kłute na sporej części pleców. Przypuszczamy, że bóbr był przy tamie podczas jej dewastowania i celowo został zaatakowany - czytamy na profilu fundacji na Facebooku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wideo z Bydgoszczy. Bez skrępowania spacerowały po ruchliwym centrum

Jak dodają jej przedstawiciele fundacji - w miejscu, gdzie znaleziono bobra, regularnie są niszczone tamy i żeremia tych zwierząt.

Skatowanego bobra znalazł przechodzień

Zwierzę zostało znalezione przez przechodnia, który zawiadomił lekarza weterynarii. Bóbr trafił pod opiekę fundacji, lecz Urząd Miasta Białogard, na terenie którego zwierzę zostało odłowione, odmówił finansowania jego leczenia.

Rokowania nie wykluczają, że zwierzę wróci do zdrowia. Jego kręgosłup nie został naruszony, a w piątek przedstawiciele fundacji poinformowali, że zwierzak ma się lepiej.

Myślę, że zagrożenie sepsą jest za nami. Kolega przyjmuje leki, kroplówki i ogólnie ma normalne wizyty prozdrowotne. Rany się pomalutku obsuszają. Zaczyna stawać i furczeć. Niespecjalnie lubi ludzkie manipulacje - czytamy na profilu fundacji.

Nadal jednak potrzebne są środki na bieżące leczenie i rehabilitację zwierzęcia.

Pracownicy fundacji zapowiedzieli zgłoszenie sprawy na policję. Sprawca w takiej sytuacji odpowiada za znęcanie się nad zwierzętami, ale nie tylko ponieważ bobry znajdują się pod częściową ochroną gatunkową.

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"