Paulina Antoniak
Paulina Antoniak| 

Sasin przed komisją śledczą. Ekspert od wizerunku prognozuje przebieg dzisiejszego przesłuchania

7

Jacek Sasin stanie dziś przed komisją śledczą ws. wyborów kopertowych. Wcześniej wskazywał, że decyzję dotyczącą wyborów podejmował, zgodnie z kompetencjami, ówczesny premier Mateusz Morawiecki. Ekspert od wizerunku politycznego prognozuje ostrą walkę.

Sasin przed komisją śledczą. Ekspert od wizerunku prognozuje przebieg dzisiejszego przesłuchania
Jacek Sasin stanie przed komisją śledczą ws. wyborów kopertowych (GETTY, NurPhoto)

Sasin stanie przed komisją śledczą ws. wyborów kopertowych

Do niedawna wicepremier twardą ręką trzymający zarząd wielu państwowych spółek, teraz sam stanie przed sejmowymi śledczymi z komisji.

- Nie mam absolutnie żadnych obaw przed stanięciem przed tą komisją. Nie zrobiłem niczego złego, co sam mógłbym sobie zarzucić ani co ktoś mógłby mi zarzucić - powiedział Jacek Sasin 23 stycznia w ostatniej rozmowie z Radiem ZET. - Przesłuchanie jutro o 13:30. Spokojnie będę spał. Nie mam żadnych obaw. Nie zrobiłem absolutnie nic złego - dodał polityk PiS.

Sasin będzie musiał zmierzyć się z pytaniami komisji związanymi z próbą zorganizowania w 2020 roku prezydenckich wyborów kopertowych, która pociągnęła za sobą stratę ponad 70 mln zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Żałosne słowa". Tomasz Siemoniak oburzony wypowiedzią Jacka Sasina

- Będę odpowiadał na pytania. Będę chciał również wygłosić słowo wstępne, by nakreślić tło wydarzeń, bo to ważne, by przypomnieć sytuację, ale nie będę uciekał od odpowiedzi na pytania - zapewniał Sasin na antenie Radia Zet.

Komisja śledcza ma zbadać i ocenić legalność, prawidłowość oraz celowość działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego. Zbadane zostaną przede wszystkim działania podjęte przez członków rządu, w tym ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego czy ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.

Ekspert od wizerunku politycznego przewiduje przebieg przesłuchania

Jacek Sasin zasłynął w oczach opinii publicznej z wielu różnych wpadek. Mimo tego, nie stracił zaufania u Jarosława Kaczyńskiego i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić. Zdaniem Bartosza Czupryka, eksperta do spraw wizerunku politycznego, Sasin zawdzięcza to swojemu charakterowi.

- Sasin znalazł się na tym stanowisku z racji swojego silnego charakteru, zdecydowania w działaniach i śmiałego, łatwego poruszania się w mediach, pewności siebie i siły swojej osobowości w przekonaniu, że jest właściwą osobą na właściwym miejscu. A przy tym jeszcze ten błyskotliwy intelektualizm wspomagał go w tych działaniach – powiedział w rozmowie z Faktem Bartosz Czupryk.

Zdaniem specjalisty, Sasin jest tak pewny siebie, bo ma świadomość, że żadna krytyka nie jest w stanie wyprowadzić go z równowagi. - Ja myślę, że Sasin będzie odbijał piłeczkę, uzasadniał swoją decyzyjność, będzie bronił tezy o bezpieczeństwie narodowym w kontekście nierozprzestrzeniania się Covid-19 - przewiduje Bartosz Czupryk.

W piątek przed komisją stanął Artur Soboń, wówczas wiceszef MAP, który na praktycznie wszystkie pytania odpowiadał, że "wszystko, co miał do powiedzenia, zawarł w swobodnej części wypowiedzi".

Dariusz Joński, który stoi na czele komisji, nie zamierza dopuścić do powtórki z Sobonia.

- Nie pozwolę na to. Niech spróbuje. Będę konsekwentnie pilnował żelazną ręką dyscypliny zadających pytania i odpowiadających na pytania. To nie chodzi nawet o samą komisję, ale to będą ludzie oglądać i oceniać. Jak chce się wystawić na pośmiewisko, to może. I wydaje mi się, że oprócz samego przesłuchania i wniosków do prokuratury jest jeszcze coś takiego, jak wizerunek - powiedział w rozmowie z "Faktem" Joński.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić