Sceny pod Warszawą. Nagle pojawiły się na pasach
Zaskakujące obrazki pod Warszawą. Po sieci krąży nagranie, na którym widać, jak całe stado dzików przemierza przejście dla pieszych. Niektórzy wyciągali telefony, by zarejestrować ich obecność.
Już ponad 150 tys. wyświetleń ma nagranie zarejestrowane w Markach pod Warszawą. Niewątpliwie trudno przejść obojętnie obok tego materiału.
Widać na nim bardzo pokaźne stado dzików, które przechodziły przez jezdnię. Co ciekawe, skorzystały z przejścia dla pieszych.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Niektórzy wyciągali telefony, by nagrać dziki na pasach, ale byli też tacy, którzy zareagowali z ogromnym przerażeniem. Na filmiku widać uciekającą kobietę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziki na pasach w Markach. Internauci reagują
W komentarzach odezwało się wielu internautów. Co piszą?
"Na zielonym idą, więc o co chodzi", "Przykry widok, że zwierzęta nie mają gdzie się podziać, i to przez nas — zabraliśmy im lasy", "Nie znoszę dzików, moja zmora jesienią i zimą, kiedy to łażą mi pod domem", "Jako osoba mieszkająca w Markach — u nas to normalne, więc nie rozumiem", "Lepiej sobie radzą z przepisami niż ludzie", "Co tu dziwnego?", "Kulturka" - czytamy.
Czy dzik może zaatakować człowieka?
Tak, dzik może zaatakować człowieka, choć zwykle unika kontaktu i stara się uciec. Do ataku dochodzi najczęściej wtedy, gdy zwierzę czuje się zagrożone, jest ranne, osaczone albo broni młodych. Szczególnie niebezpieczne bywają lochy z warchlakami, które potrafią gwałtownie zaatakować w obronie potomstwa.