Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Sceny w Warszawie, ogromna kolejka. "Rosja będzie wolna"

W Rosji w niedzielę zakończą się wybory prezydenckie. O ile co do ich zwycięzcy nie ma większych wątpliwości, to jednak Rosjanie, którzy mieszkają w Warszawie, masowo zmobilizowali się, aby oddać swój głos. Kolejka robi duże wrażenie, tu raczej nikt nie chce głosować na Władimira Putina.

Sceny w Warszawie, ogromna kolejka. "Rosja będzie wolna"
"Rosja będzie wolna". Wielka mobilizacja w Warszawie (X)

Niedziela jest trzecim i ostatnim dniem głosowania w wyborach prezydenckich w Rosji. Kreml dąży do osiągnięcia rekordowej frekwencji w głosowaniu, które, jak się oczekuje, przyniesie reelekcję Władimira Putina. Według "The Moscow Times", na pracowników sektora publicznego i firm powiązanych ze strukturami państwowymi wywierane są naciski, by brali udział w wyborach.

Władze próbują też zachęcić mieszkańców Rosji darmowymi obiadami, biletami na koncerty i loteriami, w których wygrać można paczkę cukru, ale też nowy samochód.

Na karcie do głosowania widnieją nazwiska Władimira Putina i jego formalnych kontrkandydatów: Nikołaja Charitonowa, Władysława Dawankowa i Leonida Słuckiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Czy duchowni w Polsce powinni mieć stałą, z góry ustaloną pensję? Sonda uliczna

Swój głos można oddać także w Warszawie. Rosjanie czekają przed ambasadą Rosji w stolicy, aby zagłosować w "wyborach". Na nagraniach, które pojawiły się w mediach społecznościowych słychać wypowiadane przez megafon słowa: "Rosja będzie wolna!".

Niezależnie jednak od tego, ilu Rosjan i jak zagłosuje, zwycięzca będzie tylko jeden. Władimir Putin i jego partia "Jedna Rosja" nie wypuszczą z rąk rządów w największym kraju świata, którym władają już trzecią dekadę. Przejął ster rządów w 1999 roku i nie zamierza go oddawać. Niezależnie od tego, czy to legalne, czy też nie.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Propaganda rosyjska w akcji w trakcie wyborów

Głosowanie w Rosji po raz pierwszy w historii potrwa trzy dni. Odbywa się także na okupowanych przez Rosję terenach Ukrainy.

Szef Rady Europejskiej Charles Michel w ironicznym wpisie już "pogratulował" dyktatorowi "miażdżącego zwycięstwa". Przypomniał, że rosyjskie głosowanie odbywa się "bez opozycji, bez wolności i bez wyboru".

Jeśli Władimir Putin wygra wybory w Rosji, będzie rządził krajem do 2030 roku.

Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Dostrzegł go w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Na naukę nigdy nie jest za późno. Erasmus otwiera się na seniorów
500 zł mandatu za kwiaty na balkonie? Na to trzeba uważać
Papież Franciszek opuścił szpital. Czeka go długa rekonwalescencja
Wypadek w Katowicach. Kierowca autobusu wypadł przez okno
"Byli żądni przygód". Rodzina Muska przez 10 lat spędzała wakacje w ten sam sposób
Atak dronów na Kijów. Trzy ofiary śmiertelne, w tym małe dziecko
Szok w Bydgoszczy. Odmówiono jej wynajmu, bo "jest za stara"
"Zobaczył dwie kobiety leżące bez ruchu". Ogromna tragedia w Katowicach
Samolot roztrzaskał się na pokazie lotniczym. Wideo krąży w sieci
To miasto zachwyciło brytyjską dziennikarkę. "Zapomnij o Warszawie i Krakowie"
Zacznie się 31 marca. Można otrzymać bezzwrotne dotacje
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić