Senior z Niemiec zatrzymany. Wyrok w 48 godzin. Trafił za kraty
Policjanci z Jasienicy zatrzymali do kontroli kampera na niemieckich numerach rejestracyjnych, który przejeżdżał przez Międzyrzecze Dolne. W trakcie kontroli drogowej policjanci sprawdzili stan trzeźwości 64-letniego kierowcy. Obywatel Niemiec miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. To był początek kłopotów seniora.
64-latek został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu, a sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej w trybie przyspieszonym.
Sąd szybko wydał wyrok: uznał mężczyznę za winnego kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i wymierzył mu 8 miesięcy pozbawienia wolności, warunkowo zawieszając wykonanie kary na dwuletni okres próby.
Ponadto orzeczono 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów, 5 tys. zł grzywny na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, a także obowiązek pokrycia kosztów sądowych.
Atak zimy w Warszawie. Kierowcy reagują: Sorry, taki mamy klimat
Wydawać by się mogło, że surowy wyrok nauczy czegoś niefrasobliwego kierowcę. Stało się jednak inaczej. Zaledwie kilka dni po pierwszym zatrzymaniu - 11 listopada - policjanci ponownie natknęli się na tego samego mężczyznę, tym razem na ulicy Żywieckiej w Bielsku-Białej.
Obywatel Niemiec trafił za kraty
Jak się szybko okazało, scenariusz był niemal identyczny - 64-latek ponownie kierował pojazdem, będąc w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Sprawa ponownie trafiła w trybie przyspieszonym do Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej. Tym razem zapadł o wiele surowszy wyrok. Sąd wymierzył kierowcy 8 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności, a wcześniej orzeczony trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów został zamieniony na zakaz dożywotni. Dodatkowo nałożono kolejną karę finansową - 10 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej oraz obciążono go kosztami postępowania.
Osoby, które decydują się na jazdę w stanie nietrzeźwości oraz z sądowymi zakazami, są zatrzymywane przez policję celem zastosowania trybu przyśpieszonego. Umożliwia on szybkie osądzenie osób popełniających określone przestępstwa. Sprawcy takich czynów stają wtedy przed obliczem sądu w ciągu 48 godzin od zatrzymania - informuje policja śląska.
Po raz kolejny funkcjonariusze apelują o rozsądek i przypominają, że kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu to jedno z najpoważniejszych zagrożeń na drogach, a osoby, które lekceważą przepisy, muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami.