Seryjny włamywacz w areszcie. 27-latek odpowie za ponad 60 włamań. Straty sięgają 200 tys. zł
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu kraśnickiego, który odpowie za ponad 60 przestępstw przeciwko mieniu. Mężczyzna przez ostatnie tygodnie dokonywał włamań na terenie powiatów: lubelskiego, łęczyńskiego oraz kraśnickiego. Na cel obierał głównie domy w budowie oraz paczkomaty.
Śledztwo prowadzone przez funkcjonariuszy Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Lublinie ujawniło, że sprawca działał zazwyczaj sam. Włamywał się do budynków w trakcie budowy, kradnąc z nich elektronarzędzia oraz sprzęt budowlany. Do tej pory udokumentowano 12 takich włamań do domów i garaży.
Oprócz tego mężczyzna seryjnie włamywał się do paczkomatów, z których skradł ponad 50 przesyłek. Straty powstałe w wyniku jego działalności oszacowano dotąd na blisko 200 tysięcy złotych, jednak pełna wartość strat wciąż jest ustalana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wysadzali bankomaty w całej Polsce. Złodzieje ukradli ponad 1,5 miliona złotych
Zatrzymanie i zarzuty
Intensywna praca operacyjna doprowadziła do wytypowania i zatrzymania podejrzanego. Policjanci przedstawili mu dotychczas 8 zarzutów związanych z włamaniami, ale materiał dowodowy wskazuje, że odpowiada on za ponad 60 przestępstw. Funkcjonariuszom udało się również odzyskać część skradzionego mienia.
Zatrzymany 27-latek został doprowadzony do prokuratury, a następnie do sądu. Na wniosek śledczych sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy. Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Śledczy nadal pracują nad kompletowaniem materiału dowodowego w sprawie. Niewykluczone są kolejne zarzuty.
Zatrzymanie seryjnego złodzieja katalizatorów
To nie jedyny przypadek seryjnego złodzieja w ostatnim czasie. Kradzieże katalizatorów stały się prawdziwą plagą w wielu miastach. Przykładem jest 31-latek, który został zatrzymany przez gliwicką policję. Mężczyzna przyznał się do 96 kradzieży w 10 miastach, w tym w Gliwicach, Knurowie i Zabrzu. Dzięki nagraniom z monitoringu udało się ustalić jego tożsamość, co doprowadziło do jego aresztowania.