Singapur. Znaleziono przy nim marihuanę. Został skazany na śmierć

Singapurskie władze wyznaczyły datę egzekucji kolejnego więźnia. Tym razem życie ma stracić Tangaraju Suppiah. Ponieważ został skazany za posiadanie narkotyków, wyrok wzbudził oburzenie wśród obrońców praw człowieka. Wskazują, że w trakcie procesu doszło do nadużyć.

Tangaraju Suppiah został przyłapany z kilogramem marihuany. Singapurski sąd był bezlitosny i skazał go na śmierćTangaraju Suppiah został przyłapany z kilogramem marihuany. Singapurski sąd był bezlitosny i skazał go na śmierć
Źródło zdjęć: © Twitter | @Kokilaparvathi

Jak informuje portal Coconuts.co, Tangaraju Suppiah zostanie stracony w środę 26 kwietnia. Młody mężczyzna czekał na datę egzekucji od 2017 roku. O jego sprawie przypomniała siostra, którą oficjalnie poinformowano o zdarzeniu, a która przekazała szokującą informację obrońcom praw człowieka.

Kara śmierci w Singapurze. Wyznaczono datę kolejnej egzekucji

Tangaraju Suppiah został skazany na karę śmierci, ponieważ znaleziono przy nim kilogram marihuany. Mężczyznę oskarżono, że zamierzał rozprowadzać narkotyk wśród mieszkańców Singapuru. On sam miał nigdy nie zażywać zakazanych przez prawo substancji.

Zgodnie z obowiązującym w Singapurze prawem każda osoba, przy której zostanie znalezione ponad 500 g marihuany, musi liczyć się z otrzymaniem kary śmierci. Takie same konsekwencje grożą za podżeganie do handlu narkotykami. O uratowanie pochodzącego z Indii skazańca walczą aktywistki Kirsten Han i Kokila Annamalai, członkinie Transformative Justice Collective.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Kara śmierci. Barbarzyństwo czy sprawiedliwość?

Grupa Transformative Justice Collective walczy o prawa człowieka, a zwłaszcza zniesienie kary śmierci w krajach, gdzie wciąż obowiązuje. Aktywistki wskazują, że w trakcie procesu popełniono szereg błędów. Tangaraju Suppiah prosił sąd m.in. o obecność tłumacza jego ojczystego języka, ale spotkał się z odmową.

Tangaraju Suppiah był przesłuchiwany przez funkcjonariuszy singapurskiej policji. Nie mógł jednak liczyć na obecność adwokata. Ostatecznie właśnie na tych zeznaniach opierali się przedstawiciele prokuratury. Skazaniec, nie mogąc liczyć na pomoc obrońcy, osobiście złożył wniosek o rewizję wyroku, ale został on odrzucony.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop