Skandal w małopolskim sejmiku. Radni PiS zablokowali wniosek o odwołanie Jana Dudy

138

Radni z ramienia krakowskiej opozycji, w reakcji na skandaliczne zachowanie i antynaukowe poglądy głoszone przez Jana Dudę, złożyli wniosek o odwołanie go ze stanowiska przewodniczącego sejmiku małopolskiego. PiS w trakcie poniedziałkowej sesji do głosowania nad wnioskiem nie dopuścił. - To kpina z prawa - komentują przedstawiciele Kolacji Obywatelskiej.

Skandal w małopolskim sejmiku. Radni PiS zablokowali wniosek o odwołanie Jana Dudy
Radni PiS zablokowali wniosek o odwołanie Jana Dudy (NurPhoto via Getty Images, NurPhoto)

Dziesięciu radnych Koalicji Obywatelskiej podpisanych pod wnioskiem o odwołanie Jana Dudy z funkcji przewodniczącego sejmiku małopolskiego, tak uzasadniło swój wniosek:

Od dłuższego czasu z żalem obserwujemy niestosowne zachowanie pana Przewodniczącego podczas prowadzenia obrad Sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego. Pan Przewodniczący często przerywa i komentuje wypowiedzi innych radnych oraz zaproszonych gości (w tym profesorów szkół wyższych). Podczas Sesji Sejmiku odbytej w dniu 26 września 2022 r. pan Przewodniczący w sposób nieuprawniony przerwał wypowiedź Posła na Sejm RP pana Aleksandra Miszalskiego, stwierdzając m.in.: "Proszę nie zaprzeczać temu, co powiedziałem. Jest pan bezczelny, chamski i demagogiczny".

Jednak w trakcie poniedziałkowej sesji sejmiku, radni PiS zgłosili "wniosek formalny", w praktyce zamykając dyskusję na temat proponowanej przez opozycję uchwały. Wniosek o odwołanie ojca prezydenta Andrzeja Dudy piastującego urząd przewodniczącego Sejmiku Małopolskiego przepadł bez głosowania.

Macie większość w Sejmiku, możecie przegłosować wszystko, ale róbcie to w sposób legalny – apelował Jacek Krupa, jeden z radnych obecnych na sesji.

Podkreślił też, że takie działanie przedstawicieli PiS łamie ustawę o samorządzie. Podobne głosy słychać wśród wielu radnych opozycji. Do sprawy na swoim twitterze odniósł się także Aleksander Miszalski, poseł z ramienia KO

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Nie wojewódzki, lecz pisowski

To jemu w trakcie wrześniowych obrad sejmiku, ojciec prezydenta Andrzeja Dudy groził wyrzuceniem z sali obrad i "rozmową w kuluarach", po tym jak poseł skomentował antynaukowe tezy dotyczące smogu głoszone przez Jana Dudę.

Inny krakowski radny, Tomasz Urynowicz także nie krył oburzenia dosadnie komentując sprawę:

"Nie będziemy tego głosować i co nam Pan zrobi?!". Sejmik nie jest już wojewódzki, jest pisowski - skomentował po głosowaniu.
Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić