Skandal w pociągu. Zamiast komunikatu usłyszeli ''Heil Hitler''

130

Spokojna, przyjemna podróż? Nie tym razem. Pasażerowie pociągu w Austrii doznali szoku, gdy z głośników rozległo się... przemówienie Hitlera, wraz z okrzykami ''Heil Hitler'' i ''Sieg Heil''. Wśród podróżnych była kobieta, która przeżyła obóz koncentracyjny.

Skandal w pociągu. Zamiast komunikatu usłyszeli ''Heil Hitler''
Przemówienie Hitlera w austriackim pociągu (Pixabay, wurliburli)

Ktoś zadbał o to, by pasażerowie austriackiego pociągu ekspresowego Railjet relacji Bregencja-Wiedeń, w czasie przejazdu mieli zapewnione dodatkowe ''atrakcje''. Niektórzy pewnie zasypiali, czytali książkę albo przeglądali media społecznościowe. Z zamyślenia pasażerów wyrwał... dobiegający z głośników głos Adolfa Hitlera.

Skandaliczne sceny rozegrały się w niedzielę, 14 maja, tuż przed przyjazdem do stacji Sankt Pölten. Nagle pasażerowie usłyszeli głośny komunikat: najpierw lektor podawał błędne informacje kolejowe, potem przez intercom odtwarzane były fragmenty przemówień Adolfa Hitlera, przerywane nagraniami tłumów skandujących "Sieg Heil" oraz "Heil Hitler''.

Jednym z pasażerów pociągu był poseł Partii Zielonych, David Stoegmueller. W rozmowie z mediami polityk przekazał, że załoga pociągu była wyraźnie zdenerwowana, ponieważ nikt nie potrafił zatrzymać szokującego nagrania. W rezultacie pasażerowie pociągu mieli słuchać przemówienia Hitlera przez 20 minut.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Niemcy mają problem. Fala incydentów z bankomatami

Stoegmueller powiedział też, że w pociągu jechała starsza kobieta, która przeżyła obóz koncentracyjny. Gdy usłyszała głos Hitlera, zaczęła płakać.

Przemówienie Hitlera w pociągu: aresztowano dwie osoby

To kolejny taki incydent w ostatnich dniach. Wcześniej przemówienie Hitlera nadawano w pociągu na trasie między St. Poelten a Wiedniem. W związku z incydentami, aresztowano dwie osoby.

Zatrzymano już dwóch podejrzanych sprawców, których udało się ustalić dzięki analizie z monitoringu. Komunikaty były nadawane bezpośrednio w pociągu za pośrednictwem interkomu – poinformował Roland Scherscher z Krajowego Urzędu Ochrony Konstytucji i Zwalczania Terroryzmu Dolnej Austrii, prowadzącego śledztwo w tej sprawie.

Na razie nie przesłuchano podejrzanych. Wiadomo natomiast, że są to pasażerowie, a nie pracownicy kolei.

Kiedy inne kraje miały problemy techniczne, wiązało się to z awarią klimatyzacji. W Austrii zaś problemem technicznym jest Hitler – skwitował gorzko jeden z pasażerów pociągu.

W Austrii rozpowszechnianie nazistowskiej propagandy jest karalne.

Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić