Śledztwo w Wuhan. WHO ujawnia nowe szczegóły

Doktor Michael Ryan ujawnił kolejne informacje na temat śledztwa, które eksperci WHO przeprowadzą w Wuhan w środkowych Chinach. Sprecyzował cel wyprawy oraz odniósł się do obaw, że członkowie organizacji będą pracować pod nadzorem miejscowych urzędników.

Kierownictwo Światowej Organizacji Zdrowia Kierownictwo Światowej Organizacji Zdrowia
Źródło zdjęć: © Getty Images | Bloomberg , Contributor

Dr Michael Ryan poinformował, że naukowcy ze Światowej Organizacji Zdrowia pojadą do Wuhan w pierwszym tygodniu stycznia 2021 roku. Wybrali właśnie to miasto w prowincji Hubei, ponieważ oficjalnie właśnie w nim potwierdzono pierwsze przypadki zarażeń koronawirusem.

Wuhan – śledztwo WHO. Chiny będą nadzorować działania ekspertów?

Główny ekspert WHO ujawnił, że celem naukowców będzie dotarcie do pierwszych przypadków zarażeń koronawirusem. Podejrzewają, że do zachorowań na COVID-19 doszło wcześniej, niż udało się potwierdzić lekarzom z Wuhan. Zamierzają więc dotrzeć do osób, u których choroba nie została oficjalnie zdiagnozowana.

Celem misji jest dotarcie do pierwotnego punktu, w którym wykryto przypadki (koronawirusa – przyp. red.) u ludzi, właśnie tego oczekujemy – podkreślił dr Michael Ryan (India Today).

Zobacz też: Koronawirus w Niemczech. Szpitale na krawędzi wydolności

Dr Michael Ryan odniósł się do obaw, że śledztwo WHO będzie toczyło się pod nadzorem urzędników z Wuhan. Główny ekspert organizacji przyznał, że naukowy, którzy wezmą udział w misji, planują współpracować z miejscowymi specjalistami. Podkreślił jednak, że nie zamierzają opowiadać się przed przedstawicielami chińskiego rządu.

Nie będą (eksperci WHO – przyp. red.) nadzorowani przez chińskich urzędników – wyjaśnił dr Michael Ryan (India Today).

Ze względu na zagrożenie, jakie będą za sobą niosły badania nad koronawirusem, dla ekspertów WHO zostanie zorganizowana specjalna kwarantanna. Dr Michael Ryan poruszył także temat planowanych szczepień wśród mieszkańców państw dotkniętych COVID-19. Podkreślił, że rozpoczęcie podawania środka automatycznie nie zakończy pandemii.

Następne trzy do sześciu miesięcy będą ciężkie – ostrzegł dr Michael Ryan (India Today).
Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł