Śmierć mieszkańca Łodzi nad jeziorem Lubiąż. Tragedia w woj. lubuskim
17 sierpnia w Lubniewicach doszło do tragedii. Mężczyzna, który chciał przepłynąć miejscowe jezioro wpław, zaczął się topić. Pomimo akcji ratunkowej i długiej reanimacji przeprowadzonej przez WOPR nie udało się uratować jego życia.
Mężczyzna utonął w jeziorze Lubiąż w Lubniewicach. Do zdarzenia doszło 17 sierpnia. Mieszkaniec Łodzi chciał przepłynąć akwen wpław. Podczas wykonywania zadania osłabł on i zaczął się topić. Zauważyli to wypoczywający na brzegu ludzie. Na pomoc tonącemu ruszyła załoga WOPR Lubniewice.
Ratownicy wyciągnęli mężczyznę na brzeg. W akcji ratunkowej wzięli również udział strażacy OSP Lubniewice, zawodowi strażacy z Sulęcina, karetka pogotowia ratunkowego i policja. Jak informuje portal fakt.pl pomimo użycia defibrylatora i długiej reanimacji nie udało się uratować mężczyzny. Załoga WOPR Lubniewice zrelacjonowała akcję na swoim koncie na Facebooku.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Niebezpieczna woda
Co roku w okresie wakacji na terenie Polski życie w wodzie tracą setki osób. W pierwszym miesiącu wakacji utonęło już 86 osób. Nie wydaje się, żeby w sierpniu miała nastąpić znaczna poprawa. WOPR apeluje o rozwagę w trakcie wypoczynku nad wodą.
Przeczytaj także: Dramat podczas wieczoru kawalerskiego. Wokalista disco polo nie żyje