Śmierć w przydomowej siłowni. Nie żyje 36-letni strażak

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w niedzielę, 13 kwietnia w małopolskich Spytkowicach. 36-latek uległ wypadkowi w przydomowej siłowni. Nie przeżył - informuje "Tygodnik Podhalański". Mężczyzna był druhem Ochotniczej Straży Pożarnej.

dŚmierć w przydomowej siłowni. Nie żyje 36-letni strażak
Źródło zdjęć: © Getty Images
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Jak opisuje "Tygodnik Podhalański", w niedzielę, 13 kwietnia służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o "niedającym oznak życia mężczyźnie", którego odnaleziono w przydomowej siłowni. Niestety, gdy ratownicy zjawili się na miejscu, okazało się, że na pomoc jest już za późno. Stwierdzono zgon 36-latka. Tę informację w rozmowie z "TP" potwierdziła st. asp. Sabina Iskrzycka z nowotarskiej policji.

Najprawdopodobniej doszło do tragicznego wypadku. Policjanci wstępnie wykluczyli udział osób trzecich - poinformowała policjantka.

Funkcjonariuszka dodała, że ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Brawurowa jazda 19-latka. Wyleciał z drogi na zakręcie

Nie żyje strażak OSP w Spytkowicach

Na razie niewiele wiadomo na temat okoliczności tego zdarzenia. Policjanci pracują nad ustaleniem przyczyn tragedii.

Zmarły 36-latek był druhem Ochotniczej Straży Pożarnej w Spytkowicach. Jednostka zamieściła w mediach społecznościowych pożegnalny wpis.

Z głębokim smutkiem i żalem przyjęliśmy informację o śmierci naszego Druha i Przyjaciela Roberta Rapacza "Papaja". Robert był osobą z pasją, zawsze uśmiechniętą i życzliwą. Służył pomocą nie tylko podczas działań, ale także w życiu codziennym. Jego poświęcenie, determinacja i odwaga pozwalały mu być świetnym strażakiem, dobrym człowiekiem i nieocenionym przyjacielem - piszą strażacy.

W kolejnym poście przekazano, że ostatnie pożegnanie zaplanowane jest na środę, 16 kwietnia. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się o godzinie 14:00 w Kościele Parafialnym w Spytkowicach.

Zaledwie kilkanaście dni temu druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wiązownie (woj. mazowieckie) przekazali informację o śmierci swojego kolegi - druha Wojciecha Uścińskiego. Mężczyzna zmarł 23 marca. Nie podano jednak przyczyny jego śmierci.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł