Spaliła dziecko w piecu. Miała już piątkę, matce odebrano wszystkie

Śledczy ze Stargardu ustalają, czy makabryczne doniesienia na temat 36-letniej matki są prawdziwe.

newborn hand
Źródło zdjęć: © iStock.com
Kamil Karnowski

Sprawa nabrała rozgłosu dzięki interwencji sąsiadów kobiety. Ci twierdzą, że mieszkanka Stargardu tydzień temu przedwcześnie urodziła dziecko w swoim domu, po czym spaliła ciało noworodka w piecu.

To był bardzo mały chłopiec, był różowy, nie siny. Nie wiadomo, czy urodził się żywy. Mówiła, że poroniła w ubikacji. Potem płakała i przyznała się, że spaliła to dziecko w piecu kaflowym - mówią świadkowie tragedii w rozmowie z GS24.pl.

Prawdopodobnie to prywatne problemy miały doprowadzić do tragedii. Partner miał zostawić kobietę, gdy dowiedział się, że po raz szósty zaszła ona w ciążę. Policja i prokuratura wszczęły śledztwo w tej sprawie. Przeszukano mieszkanie kobiety, zabezpieczono wszelkie ślady i zaplombowano wejście.

Nie mogę jednak powiedzieć nic na temat tej sprawy - powiedział w rozmowie z Fakt24.pl Jacek Kopacz, Prokurator Rejonowy w Stargardzie.

Kobieta jest juz matką pięciorga dzieci. Według doniesień lokalnej prasy, wszystkie przebywają w rodzinach zastępczych. Podobno jednak matka utrzymywała z nimi stały kontakt.

Wcześniej prosiła sąsiadkę, by zamówiła dla niej przez internet tabletki poronne, ale ta odmówiła. Była już w 6 miesiącu ciąży. Ale, jak dodają, kobieta prawdopodobnie zdołała sama zdobyć specyfiki i wywołać przedwcześnie poród - opowiadają sąsiedzi 36-latki w rozmowie z GS24.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje