Stawiają szóstki dzieciom za udział we mszy św. Rodzice nie kryją oburzenia
Uczniowie szkoły podstawowej nr 1 w Wieliczce są nagradzani szóstkami z zachowania, za uczestnictwo we mszy świętej na początek i koniec roku szkolnego. Ten system oceniania nie podoba się niektórym rodzicom. Dyrekcja szkoły tłumaczy jednak, że to "kultywowanie tradycji".
Fundacja Wolność od Religii zainteresowała się sprawą i poinformowała "Gazetę Wyborczą". Część rodziców uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 w Wieliczce ma dość nietypowych praktyk w szkole. Chodzi bowiem o stawianie ocen celujących z zachowania dzieciom, które uczestniczą we mszy świętej na początek i koniec roku szkolnego.
- Do kościoła na mszę zawsze wędruje sztandar szkoły. Nikt nie pyta, czy dzieci idące w poczcie sztandarowym są wierzące, czy nie. Są w poczcie, więc muszą maszerować z tym sztandarem do kościoła. Dyrekcja i nauczyciele tłumaczą, że msza inaugurująca początek i koniec roku to szkolna uroczystość, za udział w której należy się nagroda - opowiada matka jednego z uczniów w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Rodzice zgłosili sprawę do Ministerstwa Edukacji Narodowej. W odpowiedzi MEN podkreśla, że "stawianie ocen z zachowania za uczestnictwo w mszy stanowi naruszenie zasady równości szans na otrzymanie takiej oceny".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Coraz mniej uczniów na religii? Rzecznik Episkopatu odpowiada
MEN zasugerowało, by nieprawidłowości zgłaszać do dyrektora szkoły lub kuratorium oświaty. - Jedno i drugie nie pomogło - skarżą się rodzice uczniów.
Niektórzy rodzice nie rozumieją takich praktyk, zważywszy na to, że jest to świecka szkoła, a nie katolicka.
- Gdy syn był w drugiej klasie, wychowawczyni wkleiła do zeszytów karteczki z pytaniem do rodziców, czy dzieci mogą robić znak krzyża i modlić się przed lekcjami. Kilka osób zaprotestowało. Ich dzieci usłyszały od pani, że "to nieładnie i że może pójdą do piekła" - opowiada matka jednego z uczniów w rozmowie z "GW".
Czytaj także: Matka w strachu. Policja użyła tonfy. Nagranie z Nysy
Rodzice informują, że w liście od dyrekcji otrzymali informacje, iż "uczestnictwo w praktykach religijnych jest kultywowaniem tradycji a zaprzestanie oceniania uczestnictwa uczniów w mszy świętej byłoby dla nich karą".
Fundacja Wolność od Religii zamierza zwrócić się z prośbą o interwencję do małopolskiego kuratorium oświaty.