Stracił prawo jazdy. Prezydent Grudziądza kwestionuje pomiar prędkości
Prezydent Grudziądza Maciej Glamowski, został zatrzymany przez policję za przekroczenie prędkości – informuje "Gazeta Pomorska". Prezydent jechał z prędkością 102 km/h na odcinku, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Jak się okazało, nie przyjął jednak mandatu.
Najważniejsze informacje
- Maciej Glamowski przekroczył prędkość o 52 km/h w terenie zabudowanym.
- Prezydent nie przyjął mandatu, podważając wiarygodność pomiaru.
- Sprawa trafi do sądu.
Prezydent Grudziądza stracił prawo jazdy
Pod koniec ubiegłego tygodnia prezydent Grudziądza, Maciej Glamowski, został zatrzymany przez policję na ul. Waryńskiego w związku z wykroczeniem drogowym. Jak informuje "Gazeta Pomorska", powodem interwencji było znaczne przekroczenie prędkości – prezydent jechał z prędkością 102 km/h na odcinku, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, tak duże przekroczenie prędkości wiąże się z automatycznym zatrzymaniem prawa jazdy na okres trzech miesięcy. Kierowca otrzymuje również mandat w wysokości 1500 zł oraz 10 punktów karnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezydent Grudziądza odmówił przyjęcia mandatu
Maciej Glamowski odmówił przyjęcia mandatu. – Mam zastrzeżenia do wiarygodności pomiaru prędkości, który był na samej granicy przekroczenia oznaczającego zawieszenie uprawnień do kierowania pojazdami – wyjaśnił w rozmowie z "Gazetą Pomorską".
Odmowa przyjęcia mandatu oznacza, że sprawa zostanie skierowana do sądu, który rozstrzygnie o winie i ewentualnych konsekwencjach. Prezydent Grudziądza zapewnia jednak, że nie uchyla się od odpowiedzialności.
Z pełną pokorą i zrozumieniem przyjmę wszelkie konsekwencje przekroczenia dozwolonej prędkości. Nie uciekam od odpowiedzialności i poddam się stosownej karze jak każdy obywatel – zaznaczył w rozmowie z "Gazetą Pomorską".