"Surfowali" na dachu pociągu. Dwie osoby zginęły
W Berlinie doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęły dwie osoby podczas "surfowania" na dachu pociągu S-Bahn. Policja bada okoliczności zdarzenia.
Najważniejsze informacje
- Dwie osoby zginęły podczas "surfowania" na dachu pociągu S-Bahn w Berlinie.
- Wypadek miał miejsce w dzielnicy Wannsee.
- Policja prowadzi dochodzenie w sprawie tego tragicznego zdarzenia.
W niedzielny poranek w Berlinie miało miejsce tragiczne zdarzenie, w którym życie straciły dwie osoby. Jak poinformowała miejscowa policja, ofiary dramatu znajdowały się na dachu pociągu szybkiej kolej miejskiej S-Bahn, kiedy doszło do wypadku. Zdarzenie miało miejsce na trasie w dzielnicy Wannsee.
W wyniku akcji ratunkowej i policyjnej doszło do zakłóceń w ruchu pociągów na liniach S1 i S7. Policja nie ujawniła jeszcze szczegółów dotyczących przebiegu wypadku ani tożsamości ofiar. Wiadomo jedynie, że były to młode osoby. "Berliner kurier" wskazuje, że "dwóch nastolatków surfowało na dachu pociągu i przypłaciło to życiem".
Jak wskazuje Polska Agencja Prasowa, w Berlinie coraz częściej dochodzi do niebezpiecznych incydentów związanych z jazdą na dachach pociągów S-Bahn i U-Bahn, mimo licznych ostrzeżeń ze strony władz. W sierpniu ubiegłego roku mężczyzna skaczący z dachu pociągu zranił kobietę. Dwa lata temu w podobnym wypadku zginął 19-latek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłit - Bogdan Zdrojewski
Apel o rozwagę
Niemiecka policja wielokrotnie ostrzegała przed niebezpieczeństwami, jakie mogą wyniknąć z przebywania na terenie torów lub podróży na dachu. Według Federalnej Policji każdy, kto wchodzi na wagony kolejowe, naraża swoje życie na poważne niebezpieczeństwo.
Władze Berlina apelują do mieszkańców o rozwagę i unikanie niebezpiecznych zabaw na dachach pociągów. Mimo licznych ostrzeżeń władz i służb takie incydenty wciąż się zdarzają, niosąc za sobą tragiczne konsekwencje nie tylko dla "kolejowych surferów", ale dla ich bliskich.