Edyta Tomaszewska

Świadkowie myśleli, że jest pijany. Prawda okazała się inna. Nagranie ze stacji paliw

Mimo wydanego przez policjantów polecenia powstrzymania się od kierowania pojazdami, kierowca forda ponownie wsiadł za kierownicę. Dzięki czujności i natychmiastowej reakcji świadków, udało się zapobiec potencjalnie niebezpiecznej sytuacji na drodze.

Do zdarzenia doszło na terenie jednej ze stacji paliw w Będzinie. Na stację wjechał kierujący samochodem marki ford, którego zachowanie natychmiast zwróciło uwagę obecnych tam osób. Mężczyzna poruszał się chwiejnym krokiem, wykonywał nieskoordynowane, chaotyczne i nerwowe ruchy.

Świadkowie zaniepokoili się, że może on znajdować się pod wpływem alkoholu lub substancji odurzających. Jeden z mężczyzn będących na stacji próbował powstrzymać go przed jazdą, jednak mężczyzna i tak wsiadł za kierownicę, uruchomił silnik i ruszył z miejsca.

Niepokojące zachowanie mężczyzny zwróciło też uwagę pracownika stacji benzynowej, który poinformował trzech znanych mu z widzenia mężczyzn – policjantów będzińskiej komendy, którzy przebywali w tym czasie na stacji po służbie.

Policjanci podjęli działania, by uniemożliwić mężczyźnie dalszą jazdę i zabezpieczyć kluczyki z pojazdu.

Kierujący nie reagował, był pobudzony psychoruchowo, zachowywał się chaotycznie i odpychał funkcjonariuszy. W końcu świadkom udało się odebrać kluczyki i uniemożliwili mu dalszą jazdę - relacjonuje śląska policja.

Po chwili na miejscu pojawił się patrol będzińskiej Policji. Badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna siedzący za kierownica forda nie był pod wpływem alkoholu. Ratownicy medyczni, którzy przyjechali na miejsce, po zbadaniu mężczyzny stwierdzili, że jego zachowanie może mieć związek ze stanem chorobowym, jednak nie zaistniały przesłanki do jego hospitalizacji.

Podejrzewali, że jest pijany, prawda okazała się inna

Jak się okazało, tego dnia, kilka godzin wcześniej, inny patrol policji interweniował wobec tego samego kierowcy po zgłoszeniu od osoby zaniepokojonej jego zachowaniem. Według relacji zgłaszającego, mężczyzna chodził po parkingu, zachowywał się dziwnie, po czym wsiadł za kierownicę pojazdu marki Audi i odjechał w sposób mogący wskazywać, że znajduje się pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Policjanci natychmiast zareagowali i zatrzymali kierującego do kontroli.

Był trzeźwy, jednak jego ruchy i wypowiedzi były niespójne, chaotyczne i trudne do zrozumienia. W związku z tym, że policjanci nie rozumieli kierującego i logiczny kontakt z nim był utrudniony, zadzwonił on do swojej partnerki i przekazał telefon jednemu z policjantów. Kobieta poinformowała, że jego stan psychofizyczny jest spowodowany chorobą.

W związku z powyższym policjanci wydali kierowcy polecenie, aby nie wsiadał już za kierownicę. Mężczyzna przekazał wówczas kluczyki do samochodu znajomemu, który przyjechał na miejsce.

Policjanci, uwzględniając całokształt okoliczności, podjęli decyzję o skierowaniu mężczyzny na ponowne badania lekarskie w celu sprawdzenia, czy może on nadal nadal posiadać uprawnienia do prowadzenia pojazdów.

Jeśli widzisz, że ktoś za kierownicą stwarza zagrożenie - reaguj i powiadom służby, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Twoja reakcja może uratować komuś życie - apelują mundurowi.
Więcej wideo
Zaczęło się w 2002 roku. Zjeżdżają się z całej Polski i... z DubajuZaczęło się w 2002 roku. Zjeżdżają się z całej Polski i... z Dubaju
Policjant tylko popatrzył. I aż parsknął śmiechem. Później się zaczęłoPolicjant tylko popatrzył. I aż parsknął śmiechem. Później się zaczęło
Przeleciała wiele metrów. Horror na pasach. Pokazali nagraniePrzeleciała wiele metrów. Horror na pasach. Pokazali nagranie
Rekordowe powodzie na pograniczu USA i KanadyRekordowe powodzie na pograniczu USA i Kanady
Jak zachować klasę przy wigilijnym stole? Oto poradnik savoir-vivreJak zachować klasę przy wigilijnym stole? Oto poradnik savoir-vivre
Brutalne pobicie. Wszystko nagrywali telefonemBrutalne pobicie. Wszystko nagrywali telefonem
To nie UFO. Ogromna fala ptaków nad ChinamiTo nie UFO. Ogromna fala ptaków nad Chinami
Wybrane dla Ciebie
Strzelanina na plaży w Australii. Co najmniej 13 osób trafiło do szpitali
Strzelanina na plaży w Australii. Co najmniej 13 osób trafiło do szpitali
Spurs i Knicks w finale NBA Cup. Wielkie widowisko w Las Vegas
Spurs i Knicks w finale NBA Cup. Wielkie widowisko w Las Vegas
Kobieta była w kościele. Wezwała straż miejską
Kobieta była w kościele. Wezwała straż miejską
13 grudnia, 13:13. Zauważył mężczyznę. Brak słów, co robił
13 grudnia, 13:13. Zauważył mężczyznę. Brak słów, co robił
Tłumy na placu. Nie przyszli na jarmark. "Tylko współczuć"
Tłumy na placu. Nie przyszli na jarmark. "Tylko współczuć"
To nie jest zwykły grudzień. Takiej sytuacji nie było w Polsce od 74 lat
To nie jest zwykły grudzień. Takiej sytuacji nie było w Polsce od 74 lat
Pozowały do zdjęcia. Po chwili stało się to. Przechodnie rzucili się na pomoc
Pozowały do zdjęcia. Po chwili stało się to. Przechodnie rzucili się na pomoc
Poszli do lasu. I nagle taki widok. "Nie no, nie wierzę"
Poszli do lasu. I nagle taki widok. "Nie no, nie wierzę"
Wygrał 10 mln euro w Lotto. Dziś korzysta z pomocy socjalnej
Wygrał 10 mln euro w Lotto. Dziś korzysta z pomocy socjalnej
Nie przyjmuje kopert podczas kolędy. Proboszcz ujawnia, jak reagują parafianie
Nie przyjmuje kopert podczas kolędy. Proboszcz ujawnia, jak reagują parafianie
To nie fotomontaż. Auto w basenie. Ujęcia z Francji podbijają sieć
To nie fotomontaż. Auto w basenie. Ujęcia z Francji podbijają sieć
555 dziennie. PKP ogłasza. Już od 14 grudnia
555 dziennie. PKP ogłasza. Już od 14 grudnia