Syn Kadyrowa "przyłapany". Spójrzcie, co ma na nadgarstku
Mimo że trwa wojna, a miliony cierpią głód, elity zdają się tym zupełnie nie przejmować. W tym gronie są członkowie rodziny Ramzana Kadyrowa. Jego syn został sfotografowany z charakterystycznym zegarkiem na ręce. Wartość przedmiotu to półtora miliona dolarów!
Sprawę kosztownego prezentu dla syna Ramzana Kadyrowa nagłośniła NEXTA. Niezależny portal informacyjny powołał się na ustalenia Fundacji Antykorupcyjnej Olega Jemeljanowa.
Przeczytaj także: W tym momencie na Kremlu wybuchła panika. "Putin teraz walczy"
Ramzan Kadyrow rozpieszcza syna. Kupił mu zegarek warty majątek
Zegarek, który zauważono na ręce syna Ramzana Kadyrowa – 15-letniego Adama – to podobno Audemars Piquet z kolekcji Royal Oak. Jest wysadzany diamentami, a jego cena wynosi aż 1,5 miliona dolarów (ponad 6 mln 760 tys. zł).
15-letni syn Kadyrowa nosi zegarek wart prawie 1,5 miliona dolarów. Zegarek Audemars Piquet z kolekcji Royal Oak, który zauważono na ręce Adama Kadyrowa, został zidentyfikowany przez śledczego z Fundacji Antykorupcyjnej Olega Jemeljanowa. Zegarek jest wysadzany diamentami – podaje portal NEXTA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fatalna wiadomość dla Ukrainy? Padła data. Wtedy mogą wkroczyć
Przeczytaj także: Rosjanie znaleźli to pod Moskwą. Żołnierze nie kryli oburzenia
Ramzan Kadyrow doczekał się dwanaściorga dzieci, spośród których dwoje jest adoptowanych. Prezydent Czeczenii i wierny sojusznik Władimira Putina dba nie tylko o Adama. Chadidża i Ajszat, jego córki, za protekcją wpływowego ojca objęły stanowiska urzędnicze w oświacie Republiki Czeczeńskiej.
Przeczytaj także: Nie odrobił pracy domowej. Żenujący komentarz w rosyjskiej telewizji
Już po wybuchu wojny w Ukrainie głośno zrobiło się o Ajszat Kadyrow. 24-latka przyjechała do części państwa zaanektowanej przez Władimira Putina. Jak podawał wówczas NEXTA, córka prezydenta Czeczenii poruszała się pojazdem eskortowanym przez uzbrojonych funkcjonariuszy.
Przeczytaj także: Rannych Rosjan wywożą na Białoruś. "Postawimy na nogi każdego"
Propagandowe media Kremla podały, że Ajszat Kadyrow udała się do okupowanej części Ukrainy z rzekomą misją humanitarną. Sam ojciec 24-latki podał, że dostarczyła ona do Mariupola dużą partię produktów humanitarnych.