Szaleństwo na podkarpackiej drodze. Jechał w bagażniku
Ostatni film udostępniony na kanale "Stop Cham" na YouTube przedstawia sytuację z Podkarpacia. Widzimy samochód z otwartym bagażnikiem, w którym znajduje się mężczyzna. Niektórzy internauci zaczęli wspominać lata 90., w których takie rzeczy nikogo nie dziwiły. Dziś to surowo karane.
Rejestratory jazdy w autach polskich kierowców nagrywają niezwykłe sytuacje. Często ogromną popularność zyskują nagrania z wypadków, na których widać dokładny moment zderzenia, czy sprzeczkę pomiędzy kierowcami. Niekiedy udaje się jednak uchwycić zdecydowanie rzadziej spotykaną scenę.
Na polskich drogach spotykamy się z wieloma sytuacjami i właściwie można byłoby zakładać, że niewiele jeszcze może nas zaskoczyć, a jednak okazuje się, że kreatywność kierujących na naszych drogach jest nieograniczona.
Do takiej sytuacji doszło w czwartek drugiego maja na drodze nr 871 (Wisłostrada) od miejscowości Nagnajów do Tarnobrzeg.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 06.05
Film udostępniony na kanale "Stop Cham" na YouTube przedstawia sytuację z Podkarpacia, w którym widzimy samochód z otwartym bagażnikiem, w którym znajduje się mężczyzna.
Wspomnienia lat 90. Internauci komentują film
Internauci tradycyjnie nie zawiedli i licznie komentowali udostępniony film na kanale "Stop Cham". Niektórzy z nich zaczęli wspominać lata 90., w których takie rzeczy nikogo nie dziwiły.
Sportowe auta mają mechanicznie wysuwany spoiler, a tu wersja manualna - śmieje się internautka. - Głupota niestety, nie boli. ale skutki już tak, i to bardzo bolą - czytamy w komentarzu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo