Szkoła zakazała świątecznej piosenki. "Może urażać uczucia"

Szkoła podstawowa w stanie Nowy Jork wyrzuciła ze swojego programu nauczania popularny bożonarodzeniowy utwór "Jingle Bells". Zdaniem władz placówki, piosenka "może być kontrowersyjna oraz obraźliwa".

Szkoła podstawowa Brighton’s Council Rock w stanie Nowy Jork zakazała wykonywania świątecznej piosenkiSzkoła podstawowa Brighton’s Council Rock w stanie Nowy Jork zakazała wykonywania świątecznej piosenki
Źródło zdjęć: © BCSD

Amerykańska podstawówka Brighton’s Council Rock zrezygnowała "Jingle Bells", ponieważ znaleziono powiązania utworu z XIX-wieczną tradycją charakteryzowania się na osoby czarnoskóre. Zwyczaj ten jest obecnie postrzegany jako rasistowski. Dyrektor szkoły Matthew Tappon podjął decyzję o zastąpieniu piosenki "innymi świątecznymi utworami".

"Dzwonki sań" nawiązaniem do niewolnictwa? Podstawówka zbanowała "Jingle Bells"

Do korzeni "Jingle Bells" dotarła w artykule naukowym z 2017 roku profesor Kyny Hamill z Uniwersytetu Bostońskiego. Badaczka wykazała, że piosenkę na początku wykonywali wędrowni śpiewacy z pomalowanymi na czarno twarzami. Hamill przyznaje, że jest "zszokowana" decyzją, którą podjęła szkoła na podstawie jej artykułu.

W żadnym wypadku nie zalecałam, żeby dzieci przestały śpiewać ten utwór. Po prostu opisałam pierwsze wykonania piosenki. Nie są one w żaden sposób powiązane z obecną świąteczną tradycją śpiewania "Jingle Bells" – podkreśliła w rozmowie z lokalnym serwisem The Rochester Beacon.

Władze szkoły znalazły jednak jeszcze jedno uzasadnienie wyrzucenia popularnej piosenki. Stwierdzono, że obecne w tekście "dzwonki sań" mogą stanowić nawiązanie do "dzwonków na obrożach niewolników".

Jeżeli ta teza ma stanowić argument za usunięciem piosenki, zalecam poparcie jej mocnymi źródłami – oceniła Hamill.

Usunięcie piosenki ze szkolnego repertuaru odbiło się szerokim echem w mediach społecznościowych. Komentujący przyznali, że to wyjątkowo niecodzienny pomysł.

Kto do cholery szuka takich artykułów naukowych i na ich podstawie podejmuje tego typu decyzje? – zaczął zastanawiać się jeden z internautów.
Uczniowie powinni śpiewać teraz "Jingle Bells" przed zajęciami – dodał kolejny.

Obejrzyj także: Nauka zdalna do przedłużenia? Wirusolożka o obostrzeniach

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach