"Szok". Zrobili psu prześwietlenie. Oto co było w jego ciele

Weterynarze byli w szoku, gdy zobaczyli wyniki prześwietlenia ciała Begiera. Pies był żywą tarczą. W jego ciele znaleziono liczne kawałki śrutu. Udręczony pies trafił pod opiekę Fundacji na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt EX LEGE. Pracownicy fundacji szukają obecnie tymczasowego domu dla okaleczonego psa.

.Begier został żywą tarczą strzelniczą.
Źródło zdjęć: © Facebook, Fundacja Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt EX LEGE

Begier włóczył się w ostatnim czasie po jednej ze wsi w powiecie lubartowskim (woj. lubelskie). Był dokarmiany przez mieszkańców. Z uwagi na zły stan psa w końcu mieszkańcy wezwali obrońców zwierząt.

Kaszlał, dusząc się, bardzo ciężko oddychał, jego oddech wręcz chrobotał. Bardzo śmierdział, poruszał się niezbornie, przy gwałtownym ruchu skowyczał z bólu. Cały czas się drapał. W jego sierści był rój pcheł, na skórze miał liczne wyłysienia, zaczerwienienia i strupy. Miał ogromną anemię – relacjonuje Marta Włosek, obrończyni zwierząt, założycielka i prezes fundacji EX LEGE w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim".

Najgorsze wykazało prześwietlenie. W całym ciele Begiera były kawałki śrutu. Okazało się, że ktoś wielokrotnie strzelał do psa. Jak tłumaczy Marta Włosek, weterynarze nie zdecydowali się wyjmować amunicji, gdyż zabieg byłby bardzo ryzykowny i mógłby zagrażać jego życiu. Stalowe elementy są umiejscowione w szyi, klatce piersiowej i jamie brzusznej psa.

Szok. Pomimo wielu lat działań i ogromu przeprowadzonych interwencji jeszcze nigdy nie widzieliśmy tak podziurawionego śrutami zwierzęcia Zszokowani są również lekarze, którzy obecnie zajmują się Bagierem - mówią przedstawiciele Fundacji na rzecz Ochrony Praw Zwierząt EX LEGE.

Begier nie był bezdomnym psem. Właściciel tłumaczył, że nie ma już siły ani pieniędzy, by się nim zajmować. - Jemu już nic nie pomoże, tylko szpadel..."- to słowa właściciela, którego zdaniem Bagier nie zasługiwał na życie.

Z uwagi na poważny stan Bagier jest w całodobowej klinice. Został zaopatrzony w kroplówki, leki, przechodzi lecznicze kąpiele. Fundacja Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt EX LEGE szuka dla niego tymczasowego domu.

Jeżeli masz możliwości i chcesz zapewnić Begierowi tymczasowy dom, możesz skontaktować z fundacją EX LEGE pod nr telefonu: 690 280 455. Pod ten sam numer można też zgłaszać informacje o zwierzętach wymagających pomocy.

Znalazł trufle. Wyjaśnił, z czym można je pomylić

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Ludzie aż się gotują. Instalują to w Krakowie. "Dramat"
Ludzie aż się gotują. Instalują to w Krakowie. "Dramat"
Nagranie z Putinem. Tylko spójrzcie na jego dłoń
Nagranie z Putinem. Tylko spójrzcie na jego dłoń
To jeszcze nie koniec. Zobaczcie, co wyniósł z lasu
To jeszcze nie koniec. Zobaczcie, co wyniósł z lasu
Paraliż w Zakopanem. Ujawnili, co dokładnie się dzieje
Paraliż w Zakopanem. Ujawnili, co dokładnie się dzieje
Taki będzie 10 listopada. Synoptycy nie mają wątpliwości
Taki będzie 10 listopada. Synoptycy nie mają wątpliwości
110 tys. euro za truflę. Rekord na aukcji w Piemoncie
110 tys. euro za truflę. Rekord na aukcji w Piemoncie
FC Porto o zdrowiu Jana Bednarka. Lekarz optymistyczny po urazie kolana
FC Porto o zdrowiu Jana Bednarka. Lekarz optymistyczny po urazie kolana
Lewandowski z hat-trickiem. Barcelona zbliża się do lidera
Lewandowski z hat-trickiem. Barcelona zbliża się do lidera
Zaginęła Polka i jej syn. Wracali z Niemiec. Ślad urwał się na postoju busów
Zaginęła Polka i jej syn. Wracali z Niemiec. Ślad urwał się na postoju busów
Ponad 100 tys. wyświetleń. Kierowca ciężarówki nawet się nie wahał
Ponad 100 tys. wyświetleń. Kierowca ciężarówki nawet się nie wahał
Zaginięcie 31-latka z Polski. Nadeszły smutne wieści z Madery
Zaginięcie 31-latka z Polski. Nadeszły smutne wieści z Madery
Zajrzał do nory w lesie. Nie tego się spodziewał. Pokazał, co zastał
Zajrzał do nory w lesie. Nie tego się spodziewał. Pokazał, co zastał