Szokujące ceny w lokalach. Tyle młoda para płaci za weselny "talerzyk"
Sezon ślubny 2023 w pełni. Okazuje się, że galopująca inflacja mocno wpłynęła również na ceny weselnych "talerzyków" w lokalach. Tabloid "Fakt" sprawdził oferty poszczególnych restauracji. To dla młodej pary kolosalny wydatek! Kwoty naprawdę robią wrażenie. Za trzyletnie dziecko trzeba zapłacić obecnie aż 150 zł.
"Przypomnimy, że jeszcze w zeszłym roku zakochani płacili za "talerzyk" od 180 zł, teraz znalezienie podobnej oferty niemal graniczy z cudem. Wyobraź sobie, że w wielu miejscach jedzenie dla kilkuletniego dziecka wyceniono nawet na 150 zł" - informuje "Fakt".
W tym sezonie 300 zł za "talerzyk" to minimum
Tabloid zrobił przegląd restauracji i domów weselnych. Jak dodaje, w aktualnym sezonie 300 zł za "talerzyk" to absolutne minimum.
Za gościa trzeba zapłacić od 300 do 400 zł. Są miejsca - nieliczne i wyjątkowo eleganckie, gdzie chcą nawet pół tysiąca - zaznacza "Fakt".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Weselne wpadki. Kilka rzeczy, które mogą zniszczyć ten wyjątkowy dzień
Dziennik podaje, że jeśli para zorganizuje wesele na 100 osób, to musi liczyć się z kosztem 40 tysięcy złotych (i to za samą salę oraz jedzenie).
Podkreśla, iż to kropla w morzu potrzeb. Bowiem do tego trzeba dokupić alkohol i tort. Następnie należy wynająć usługodawców tj. np. didżeja, fotografa czy kamerzystę. Nie wspominając już o sukni ślubnej panny młodej i garniturze pana młodego, a także kwiatach.
Czytaj więcej: Patrzą i zrywają boki. Reakcja na występ Blanki na Eurowizji
Najdroższe są sobotnie śluby. Przykładowo w jednym z podwarszawskich hoteli piątkowy "talerzyk" jest o 20 zł tańszy. Zapraszając 100 osób w piątek, można w ten sposób oszczędzić 2 tys. zł. - informuje "Fakt".
Tabloid przestrzega przed tzw. kosztami ukrytymi. "W pruszkowskim lokalu płaci się nie tylko za gościa, ale też fotografa i muzyków. Na każdego z obsługi trzeba wydać 150 zł, z kolei w przypadku weselnego gościa stawka wynosi 320 zł. W tym jest pięć dań gorących, deser i 13 przekąsek zimnych (trzy sałatki)" - dodaje.
Czytaj więcej: Walczy z nimi na co dzień. 22-latka ma nietypową profesję