Szokujące zdjęcia z okolic Malborka. Taki widok zastali urzędnicy

Urzędnicy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku otrzymali zgłoszenie o nielegalnym składowisku zużytych opon. Kiedy dojechali na miejsce, nie mogli uwierzyć własnym oczom. Zdjęcia, które zrobili, niosą się po sieci. Na terenie posesji leżą setki zużytych opon...

Urzędnicy byli zaskoczeni tym, co zobaczyliUrzędnicy byli zaskoczeni tym, co zobaczyli
Źródło zdjęć: © Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku

O nielegalnym składowisku WIOŚ zawiadomili zaniepokojeni mieszkańcy okolicy. Obecność ogromnego zbiorowiska opon była dla nich bardzo uciążliwa.

Urzędnicy ochrony środowiska odpowiedzieli na zgłoszenie i pojechali pod wskazany adres. Na miejscu przeżyli szok. Ich oczom ukazała się przestrzeń pokryta tysiącami opon. Taki widok w XXI wieku wprost nie mieści się w głowie.

10 maja inspektorzy Wydziału Zwalczania Przestępczości Środowiskowej WIOŚ w Gdańsku wszczęli interwencyjną kontrolę na terenie powiatu malborskiego – przekazali urzędnicy w specjalnym komunikacie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Cud" na Marywilskiej. Pożar strawił halę, ocalała jedynie budka z lodami

Urzędnicy zdjęcia z miejsca składowania nielegalnych odpadów udostępnili w Internecie.

Żyli na tykającej bombie pod Malborkiem

Tysiące opon przechowywanych dookoła budynków gospodarczych. Bez pozwoleń, bez zabezpieczeń. Niewiele potrzeba, aby takie składowisko zamieniło się w toksyczny i trudny do opanowania pożar.

Na wskazanym w zgłoszeniu miejscu stwierdzono kilka tysięcy zużytych opon, magazynowanych bezpośrednio na gruncie. Zbieranie odpadów odbywało się bez wymaganego prawem zezwolenia, bez wymaganego w przypadku odpadów palnych systemu monitoringu wizyjnego oraz bez stosownego wpisu do BDO, czyli bazy danych o produktach i opakowaniach oraz o gospodarce odpadami - poinformował gdański WIOŚ w oficjalnym komunikacie.

Sprawców nielegalnego składowiska opon czekać będzie wysoka kara.

Za zbieranie odpadów bez wymaganego zezwolenia grozi administracyjna kara pieniężna w wysokości od 1 tys. do 1 mln zł. Za kolejne naruszenia przepisów przewidziane są odpowiednie kary, w wysokości również do 1 mln zł – przekazali urzędnicy.
Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową