Tajemnicze podpalenie meksykańskiego baru. Nie żyje jedenaście osób

5

W San Luis Rio Colorado doszło do tragedii, która wstrząsnęła całym Meksykiem. Spłonął miejscowy bar, co przyniosło krwawe żniwo w postaci jedenastu ofiar. Pierwsze wyniki śledztwa wskazują, że doszło do podłożenia ognia. Policja ma już podejrzanego.

Tajemnicze podpalenie meksykańskiego baru. Nie żyje jedenaście osób
Jedenaście osób zginęło w pożarze baru w San Luis Rio Colorado w północnym Meksyku (YouTube, AFP News Agency)

San Luis Rio Colorado leży w stanie Sonora, czyli zachodnio-północnej części Meksyku. Bezpośrednio graniczy z amerykańskim stanem Arizona, więc w mieście regularnie pojawiają się podróżni z jednej lub drugiej strony.

Tragedia w Meksyku. Klient podpalił bar, nie żyje jedenaście osób

Jak informuje Agencja Reutera, do podpalenia doszło przy użyciu tak zwanego koktajlu Mołotowa. Pod tym pojęciem kryje się szklana butelka wypełniona łatwopalną cieczą z przymocowanym zapalnikiem. Napaść nastąpiła w sobotę 22 lipca we wczesnych godzinach porannych.

Z ustaleń prokuratury stanu Sonora wynika, że podejrzany to prawdopodobnie młody mężczyzna. Udało się też ustalić, jakimi motywami się kierował. Podpalenie baru miało być zemstą za wcześniejsze wyrzucenie z lokalu – klient w niedopuszczalny sposób zaczepiał oraz zwracał się do obecnych tam kobiet, więc konieczne okazało się jego wyproszenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Podpalił zabytkowy kościół. Myślał, że… to mu się śniło

W chwili usunięcia z lokalu – i prawdopodobnie w trakcie podpalania baru – klient był nietrzeźwy. W pożarze zginęło aż jedenaście osób, a cztery trafiły do szpitala z powodu odniesionych od ognia obrażeń. Najmłodsza ofiara miała zaledwie 17 lat, inna posiadała podwójne obywatelstwo Stanów Zjednoczonych i Meksyku.

W sprawie zabrał głos między innymi Santos Gonzalez, burmistrz miasta San Luis Rio Colorado. Polityk potwierdził, że główny podejrzany znajduje się już w rękach funkcjonariuszy policji. Koktajl Mołotowa, którym posłużył się sprawca, trafił w drzwi budynku, skutecznie odcinając osobom obecnym w środku główną drogę ucieczki.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić