Tak w Poznaniu nazwano skwer. O zdanie mieszkańców nikt nie pytał
Staromiejscy radni z Poznania złożyli do sądu skargę w sprawie skweru im. Marii i Lecha Kaczyńskich. Według nich Rada Miasta zatwierdziła nazwę "w niespotykanie szybkim tempie i z pominięciem zwyczajowych zasad procedowania", a głos lokalnej społeczności został w tej kwestii pominięty.
Staromiejscy radni złożyli skargę ws. skweru Marii i Lecha Kaczyńśkich w Poznaniu 
Pomysł nazwania skweru na Wzgórzu Świętego Wojciecha imieniem Marii i Lecha Kaczyńskich poparli 1 czerwca miejscy radni. Przeciwko tej inicjatywie było siedmiu radnych Koalicji Obywatelskiej. Teraz staromiejscy radni złożyli skargę w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym na uchwałę Rady Miasta Poznania w tej sprawie - donosi portal epoznan.pl
"Głos lokalnej społeczności został pominięty"
Radni osiedlowi zapewniają, że nie kierują się w tej kwestii poglądami politycznymi, a wątpliwościami formalnymi oraz proceduralnymi. Tłumaczą, że według nich Rada Miasta zatwierdziła pomysł "w niespotykanie szybkim tempie i z pominięciem zwyczajowych zasad procedowania".
Ze Statutu Miasta Poznania i statutów poznańskich rad osiedli wynika, że wniosek o nadanie nazwy skweru powinien uwzględniać opinię odpowiedniej rady osiedla. Tymczasem głos lokalnej społeczności został w przypadku skweru Kaczyńskich pominięty i Radzie Osiedla Stare Miasto nie dano możliwości na wypowiedzenie się, wobec czego wniosek o nadanie nazwy nie spełniał warunków proceduralnych - powiedział Tomasz Dworek, wiceprzewodniczący Rady Osiedla Stare Miasto, cytowany przez epoznan.pl
Wiceprzewodniczący staromiejskiej rady dodał, że zarząd osiedla wystosował pismo do prezydenta miasta, "zadając kilka istotnych pytań dotyczących spójności nazewnictwa, ekspresowej procedury poza dotychczasową praktyką czy terminów odpowiedzi na pisma".
Jacek Jaśkowiak nie odpowiedział na pytania staromiejskich radnych. Przesłał natomiast pismo z Geopozu, z którego wynika, że dla prawidłowego procesu legislacji nazewnictwa przed głosowaniem Rady Miasta obowiązkowe jest pozyskanie opinii. Tego elementu zabrakło - mówi Dworek.
Rada Osiedla Stare Miasto liczy na refleksję Rady Miasta Poznania, a przede wszystkim tych radnych, którzy popierali procedurę naruszającą demokratyczne zasady i szacunek wobec mieszkańców. Społeczność staromiejska Poznania, reprezentowana przez radnych Osiedla Stare Miasto, liczy zatem na stwierdzenie przez Sąd nieważności uchwały Rady Miasta Poznania, podjętej z naruszeniem zasad obowiązujących i stosowanych w Mieście Poznaniu - skwitował Tomasz Dworek.
Otwarcie skweru ma odbyć się w czwartek 21 października. Na uroczystość zaproszono władze miejskie, przedstawicieli PiS oraz członków rodziny Kaczyńskich.
