aktualizacja 

Tatry. No i się doigrali. Dramat na Morskim Oku

272

Jeszcze kilka tygodni temu górscy ratownicy apelowali, by nie chodzić po Morskim Oku, ponieważ lód jest zbyt cienki. Niestety upomnienia zdały się na nic, a ryzykantów wciąż nie brakuje.

Tatry. No i się doigrali. Dramat na Morskim Oku
Turyści nie boją się wchodzić na cienki lód Morskiego Oka. W końcu lód pękł. (Facebook)

Choć chodzenie po zamarzniętym jeziorze to niemała atrakcja, jest to dość niebezpieczna zabawa. Zima w tym roku jest zbyt słaba, by woda mogła porządnie zamarznąć. Warstwa lodu na Morskim Oku nie ma nawet 10 cm.

Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego już w grudniu apelowała o rozwagę. Już wtedy wielu turystów ryzykowała nieszczęście wchodzących na cienki lód.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Niestety wielu ostrzeżenia wzięło sobie za nic. Ofiarami bezmyślności okazali się młodzi turyści z Ukrainy. Lód w końcu pękł. O zdarzeniu poinformował Tygodnik Podhalański. Na szczęście zdarzenie miało miejsce 10 m od brzegu i wszystkim pechowcom udało się wyjść z wody. Nikomu nie stała się krzywda.

W tym czasie, kiedy patrol Straży Parku z pracownikiem z TPN z Morskiego Oka przeganiał jednych turystów z cienkiego lodu, inne grupy wchodziły w kolejnych miejscach na jezioro - poinformował portal Tygodnik Podhalański.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Szczepionka na COVID. Były minister zdrowia do sceptyków: "Jak widać żyję"
Autor: MMC
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić