Terlikowski komentuje słowa papieża. "Smutne, przerażające i żenujące"
Kolejny wywiad Franciszka na temat wojny w Ukrainie wywołał ogromne poruszenie. Słowa papieża komentują nie tylko politycy, ale także obserwatorzy i dziennikarze. Tomasz Terlikowski stawia sprawę jasno: papież i Watykan nie uczą się na błędach, wpisując się w rosyjską propagandę.
Słowa Franciszka na temat wojny w Ukrainie po raz kolejny wywołały burzę. - Kiedy widzisz, że jesteś pokonany, że sprawy nie idą dobrze, musisz mieć odwagę negocjować - powiedział papież, sugerując stronie ukraińskiej sięgnięcie po białą flagę.
Tomasz Terlikowski, dziennikarz i działacz katolicki, podkreślił, że wywiad jest kolejnym dowodem na to, że ani Franciszek, ani Watykan nie wyciągają wniosków z popełnionych wcześniej błędów.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Smutne, przerażające i żenujące jest to, że ani Franciszek, ani Watykan nie uczą się na błędach, nie słuchają tego, co komunikuje wprost Rosja, a wciąż żyją w przestrzeni fałszywych wyobrażeń. Sugestia, że Ukraina przegrywa i powinna wywiesić białą flagę i zacząć negocjować, nie tylko wpisuje się w propagandę wojenną Rosji, ale też jest głucha na inne jej aspekty - napisał na swoim facebookowym profilu Terlikowski.
Dziennikarz przypomina, że przedstawiciele Kremla otwarcie mówią, że Ukraina "nie ma prawa istnieć", na co Watykan zdaje się być głuchy. Zarzuca też papieżowi, że ten zamyka oczy na zbrodnie Rosjan popełniane w Buczy i innych zajętych przez nich miejscowościach, na śmierć ofiar rosyjskich ataków, czy wywożenie z Ukrainy dzieci. Terlikowskiemu, jak i wielu innym nie mieści się w głowie, że "papież po tym wszystkim proponuje białą flagę i negocjacje".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennikarz podkreślił, że negocjacje są "świetną drogą", która jednak wcale nie doprowadzi do pokoju, ale "do eksterminacji narodu ukraińskiego" i do tego, że wojna będzie nadal trwała.
I tak naiwny chrześcijański pacyfizm (okraszony fałszywą wizją geopolityczną i kompletnym brakiem zrozumienia Rosji) doprowadzi do triumfu i realizacji celów politycznych Putina — stwierdził Terlikowski.
Oburzenie po słowach papieża o "białej fladze"
Terlikowski jest przekonany, że słowa papieża zostaną wykorzystane przez rosyjską propagandę. Rosja nie zawaha się podawać ich dalej i przedstawiać jako dowód na to, że racja jest po stronie rosyjskiej.
Terlikowski nie jest jedynym, który wyraził swoje oburzenie słowami Franciszka. Tomasz Lis stwierdził wypowiedź papieża jest dowodem na "moralną kapitulację Kościoła", która jest dla niego "wstrząsająca".
Z kolei polityk Marcin Bosacki stwierdził, że "Papież Franciszek wywiesił białą flagę i rozwiał ostatnie wątpliwości w kwestii tego, czy jego Kościół kieruje się nauczaniem Chrystusa. Smutne, odrażające".