To już prawdziwa plaga. Temu inwazyjnemu gatunkowi niestraszne są mrozy

101

Mieszkańcy południowo-zachodniej Polski zmagają się z uciążliwym problemem. W woj. dolnośląskim i lubuskim odnotowuje się w ostatnim czasie plagę wyjątkowo inwazyjnych owadów - pluskwiaków śródziemnomorskich. Są ich tysiące i wydają się całkowicie odporne na mrozy. Czy są szkodliwe i jak można się ich pozbyć? Odpowiadamy na te i inne pytania.

To już prawdziwa plaga. Temu inwazyjnemu gatunkowi niestraszne są mrozy
Na południu Polski obserwuje się plagę pluskwiaków śródziemnomorskich (Wikimedia Commons)

Jak informuje "Gazeta Wrocławska", w ostatnim czasie do redakcji dolnośląskiego dziennika coraz częściej odzywają się czytelnicy, którzy zauważają w swoich okolicach niepokojące zjawisko. Chodzi o setki, jeśli nie tysiące przedziwnych owadów, oblepiających korę drzew w przydomowych ogródkach, przy drogach czy w parkach miejskich.

Plaga dziwnych owadów w południowo-zachodniej Polsce

Czarne insekty z czerwonym brzuchem i biało-czerwono-czarnymi skrzydłami zaobserwowano w tym miesiącu m.in. w Zielonej Górze i w Siechnicach pod Wrocławiem. Czytelników regionalnego portalu przeraża przede wszystkim ogromna liczba owadów oraz fakt, że nie przeszkadza im nawet śnieg czy mróz.

To drzewo się rusza - powiedział mój syn i wskazał na lipy przy ul. Zacisze. Gdy podeszliśmy zauważyliśmy dziesiątki tysięcy owadów, które oblepiły drzewa - relacjonuje w wiadomości do "Gazety Wroclawskiej" jeden z mieszkańców Siechnic.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wtyk amerykański. Pluskwiak zza oceanu w Polsce
Pies był oblepiony tymi owadami, a tylko otarł się o to drzewo. Najpierw myślałem, że to jakieś listki mu się przykleiły, a jak się przyjrzałem, to było tego mnóstwo na sierści i wszystko się ruszało - opowiada czytelnik "Gazety Wrocławskiej" z Zielonej Góry.

Inwazja pluskwiaków śródziemnomorskich. Czy są groźne?

Okazuje się, że źródłem niepokoju mieszkańców południowo-zachodniej Polski są pluskwiaki śródziemnomorskie. Te owady po raz pierwszy pojawiły się w naszym kraju dopiero w 2014 roku w Rzeszowie, dwa lata później obserwowano już zasiedlenia w południowych rejonach kraju. Granica jego rozprzestrzeniania z roku na rok przesuwa się na północ.

Pluskwiaki śródziemnomorskie pojawiają się w parkach, na terenach zieleni miejskich, a także w ogrodach i na działkach. Oblepiają głównie korę lip, ketmii, malw czy ślazowców, ale także topoli i kasztanowców.

To wyjątkowo inwazyjny gatunek, który stanowi poważny problem szczególnie podczas ciepłych zim, kiedy to obserwuje się prawdziwą plagę tych owadów. Pluskwiaki śródziemnomorskie wytrzymują temperatury nawet do -15 st. C. Jak wskazują specjaliści, jeśli zima będzie łagodna, na wiosnę może pojawić się ich jeszcze więcej.

Na szczęście owady te nie są groźne dla człowieka - nie gryzą, ponieważ nie mają czym. Mogą być za to uciążliwe, ponieważ w poszukiwaniu ciepła lubią wlatywać do mieszkań, czasami nawet masowo. W takim przypadku należy się ich pozbyć mechanicznie, np. przy pomocy szczotki czy odkurzacza. By zapobiec ich pojawianiu się w domach, zaleca się zamykanie okien i drzwi, zwłaszcza od strony południowej.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić