Toruńska "Czeczenia". Sąsiedzi Sławomira Wałęsy zabrali głos

Toruńskie Rubinkowo, okolica przez miejscowych zwana "Czeczenią". To właśnie tam od lat mieszka jeden z synów Lecha Wałęsy, Sławomir. O mężczyźnie od lat jest głośno w mediach ze względu na jego liczne problemy. A co sądzą o synu prezydenta sąsiedzi? Postanowiliśmy to sprawdzić.

Życie Sławomira Wałęsy to pasmo ciągłych problemówSławomir Wałęsa często trafia na łamy mediów
Źródło zdjęć: © PAP, o2.pl | Adam Urbanek, Marcin Lewicki
Marcin Lewicki

Sławomir Wałęsa od lat walczy z chorobą alkoholową. Z różnym skutkiem. Mężczyzna był karany m.in. za jazdę samochodem "na podwójnym gazie". Rodzina próbowała mu pomóc, wysyłając go na przymusowy odwyk. Niestety, syn byłego prezydenta uciekł z ośrodka.

Wałęsa junior wielokrotnie podkreślał w mediach, że "odwyki nie mają dla niego żadnego sensu", a on sam po alkoholu "staje się królem towarzystwa". W rozmowie z "SE" przyznał, że "nie da się pić i mieć rodzinę".

Ja wybrałem alkohol - mówił Sławomir Wałęsa kilka lat temu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lech Wałęsa zapytany o PiS. Były prezydent długo odpowiadał

"Jest nieszkodliwy, ale zdarzają się awantury". Sąsiedzi o Sławomirze Wałęsie

Syn byłego prezydenta mieszka na toruńskim Rubinkowie, w blokach zwanych "Czeczenią". To miejsce owiane niegdyś złą sławą. Przez lata dochodziło tam do wielu awantur. W 2004 roku zamordowano tam nawet emerytowanego policjanta.

Regularnie na okolicznych ławkach przesiadywali narkomani, agresywni "blokersi" czy recydywiści. Nie było dnia, żeby służby nie interweniowały z powodu podpalenia zsypu, pobicia, kradzieży czy awantur domowych.

Dziś po dawnych "rozróbach" nie ma już śladu. Wielu dawnych mieszkańców "Czeczenii" trafiło do więzienia, wyprowadziło się lub umarło. Okoliczne bloki są wyremontowane, zadbane, a okoliczni mieszkańcy mogą korzystać m.in. pobliskiego orlika.

Po awanturach na "Czeczenii" nie ma już śladu. Syn Lecha Wałęsy mieszkał tam w różnych czasach
Po awanturach na "Czeczenii" nie ma już śladu. Syn Lecha Wałęsy mieszkał tam w różnych czasach © o2

Sławomir Wałęsa mieszkał na "Czeczenii", gdy dochodziło tam do wielu awantur. I żyje tam do dziś. Sąsiedzi dobrze znają syna byłego prezydenta. Mają o nim różne zdanie.

Co z nim znowu? - pyta nas sąsiadka Wałęsy, którą napotkaliśmy.

Pani Anna opowiada, że zna Sławomira Wałęsę od lat. Tłumaczy, że mężczyzna wielokrotnie walczył z nałogiem, ale ostatecznie do niego wracał. - My się już przyzwyczailiśmy, że on pije. Nie jest agresywny, żyje raczej swoim życiem. Do awantur dochodzi rzadko, ale sporadycznie się zdarzają - opowiada sąsiadka Wałęsy.

Niektórzy uważają Sławomira Wałęsę "za bardzo sympatycznego człowieka".

To bardzo sympatyczny człowiek. Często rozmawiamy. Ma swoje problemy, jak każdy. Niekiedy przesiadujemy na ławeczce - opowiada pan Dariusz.
Sławomir Wałęsa może korzystać z okolicznego orlika
Sławomir Wałęsa może korzystać z okolicznego orlika © o2

Co ciekawe, nie wszyscy pytani przez nas mieszkańcy bloków na Rubinkowie zdają sobie sprawę, że ich sąsiadem jest syn byłego noblisty. Niektórzy z nieukrywanym zaskoczeniem przyjmowali tę wiadomość.

Niemożliwe! Nie chce mi się wierzyć, że syn Wałęsy mieszka w tej okolicy. Nigdy go nie widziałem, a nawet jeśli, to na pewno bym go nie rozpoznał - mówi mieszkaniec bloku, którego lokatorem jest Wałęsa junior.

Dodajmy, że ostatnio Sławomir Wałęsa zapowiedział, że napisze swoją autobiografię, w której ujawni sekrety rodziny byłego prezydenta.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach