Tragedia w Gdańsku. Śmierć kobiety na statku

30

50-letnia kobieta zmarła na statku zacumowanym w Stoczni Gdańskiej. Sprawę badają policja i prokuratura. Mundurowi w poniedziałek wykonali oględziny oraz przesłuchali wszystkich świadków. Ciało kobiety zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.

Tragedia w Gdańsku. Śmierć kobiety na statku
Tragedia w Gdańsku. Śmierć kobiety na statku (Policja)

Tragedia na statku zacumowanym w Stoczni Gdańskiej wydarzyła się w poniedziałek. Wtedy policja otrzymała zgłoszenie o śmierci 50-letniej kobiety.

Na miejscu pod nadzorem prokuratora oraz z udziałem biegłego medycyny sądowej pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej i technik kryminalistyki. Policjanci będą ustalali szczegółowe okoliczności tego zdarzenia. Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych - przekazał dla TVN24 Marek Kobiałko, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Szczegóły śmierci kobiety nie są obecnie znane. Śledczy prowadzą dochodzenie w kierunku wypadku. Mundurowi w poniedziałek wykonali oględziny oraz przesłuchali wszystkich świadków. Oprócz tego policyjny technik sporządził dokumentację fotograficzną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Padło pytanie o "Wiadomości" TVP. Tak mówią o Kurskim

Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku na razie nie udziela więcej informacji o zdarzeniu. - Będziemy wyjaśniać sprawę - powiedziała krótko.

Tragedia nad Motławą zszokowała Polskę

Do innego zdarzenia w porcie w Trójmieście doszło kilka miesięcy temu. Łódź z 14 osobami na pokładzie przewróciła się. W wodzie znalazło się 12 pasażerów oraz dwóch członków załogi. Akcję ratunkową podjęła załoga innej łodzi znajdującej się w pobliżu. Większość osób udało się uratować i wyciągnąć na brzeg. Cztery osoby zginęły: 59-letni mężczyzna, kobieta w wieku 50 lat, 27-latka w zaawansowanej ciąży i jej nienarodzone dziecko.

Jak podkreślał TVN24, sternik Galara, mimo przekazywanych przez kapitanat informacji dotyczących pracy holowników w okolicach stoczni na Kanale Kaszubskim, przepłynął nieopodal. To miało być powodem przewrócenia się niewielkiej łodzi turystycznej.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić