Tragiczna śmierć na Podlasiu. Co wykazała sekcja zwłok 10-latki?
10-letnia dziewczynka z Gródka (woj. podlaskie) zmarła we śnie po wcześniejszym upadku w szkole. Prokuratura wyjaśnia wszystkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia i oczekuje na wyniki poszerzonych badań, które mają pomóc ustalić przyczynę śmierci.
Najważniejsze informacje
- Dziewczynka upadła na plecy i uderzyła głową o podłogę podczas szkolnej przerwy.
- Nie wezwano służb medycznych ani nie poinformowano rodziców o wypadku.
- Sekcja zwłok nie ujawniła przyczyny śmierci; oczekuje się na wyniki badań histopatologicznych.
Tragiczne zdarzenie w Gródku
Śmierć 10-letniej dziewczynki z Gródka w województwie podlaskim wstrząsnęła całą lokalną społecznością. Dzień przed tragedią uczennica brała udział w zwykłych szkolnych zajęciach. Podczas jednej z przerw doszło jednak do niebezpiecznego zdarzenia - dziecko przewróciło się, upadając na plecy i uderzając głową o podłogę.
Brutalne pobicie. Wszystko nagrywali telefonem
Szkoła nie wezwała pogotowia ani nie poinformowała rodziców o incydencie. Jak przekazała "Faktowi" wicedyrektorka placówki, Joanna Ostapczuk, dziewczynka miała po zdarzeniu wrócić do klasy i nie zgłaszać żadnych dolegliwości. Następnego dnia, 6 grudnia, rano mama próbowała obudzić córkę i wtedy odkryła, że dziecko nie daje oznak życia.
Śmierć 10-latki w Gródku
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Białymstoku, która wszczęła postępowanie dotyczące ewentualnego niedopełnienia obowiązków przez osoby odpowiedzialne za opiekę nad uczennicą. Prokurator Elwira Laskowska podkreśliła, że ustalenie bezpośredniej przyczyny zgonu wymaga szczegółowych badań. Przeprowadzona sekcja zwłok nie wykazała charakterystycznych urazów, takich jak krwiaki podtwardówkowe, które często towarzyszą poważnym urazom głowy.
W trakcie sekcji zwłok nie stwierdzono obrażeń mechanicznych tłumaczących przyczynę zgonu - poinformowała PAP szefowa Prokuratury Rejonowej w Białymstoku Elwira Laskowska.
Aby poznać przyczynę śmierci, konieczne będzie wykonanie badań histopatologicznych. Ponadto śledczy zabezpieczyli również nagrania z monitoringu szkolnego rejestrujące moment upadku. Ze względu na słabą jakość materiału możliwe jest przekazanie go do analizy biegłemu. Jak ustalono, do incydentu doszło podczas zabawy na szkolnym korytarzu w czasie przerwy.