Trump wskazuje na Turcję. Może pomóc zakończyć wojnę w Ukrainie
Donald Trump wskazał Recepa Tayyipa Erdogana jako potencjalnego mediatora w sprawie Ukrainy. Zapowiedział też, że w Białym Domu przyjmie Wołodymyra Zełenskiego.
Najważniejsze informacje
- Trump ocenił, że Erdogan może odegrać rolę w zakończeniu wojny w Ukrainie.
- Prezydent USA zapowiedział przyjęcie Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu w piątek.
- W sprawie Strefy Gazy Trump mówi o „odbudowie” zamiast jedno- lub dwupaństwowego rozwiązania.
Po wizycie na Bliskim Wschodzie Donald Trump rozmawiał z dziennikarzami na pokładzie Air Force One. Wskazał, że przywódca Turcji Recep Tayyip Erdogan mógłby pomóc w zakończeniu wojny w Ukrainie. Jak relacjonuje "The New York Times", amerykański prezydent planuje również przyjąć w Białym Domu Wołodymyra Zełenskiego jeszcze w tym tygodniu. Informacje przytacza Polska Agencja Prasowa, powołując się na korespondencję z Waszyngtonu.
Według relacji PAP Trump podkreślił potencjalny wpływ Ankary na procesy dyplomatyczne dotyczące wojny w Ukrainie. W jego ocenie Erdogan może odegrać konstruktywną rolę. Prezydent USA zaznaczył też, że spodziewa się wizyty Wołodymyra Zełenskiego w piątek, co - jeśli dojdzie do skutku - będzie jednym z kluczowych politycznych sygnałów tygodnia w relacjach USA-Ukraina.
W rozmowie z mediami Trump odwołał się do bieżącej debaty o przyszłości Strefy Gazy. Był pytany o głos prezydenta Egiptu Abdela Fattaha el-Sisiego, który popiera rozwiązanie dwupaństwowe i utworzenie niepodległego państwa palestyńskiego. Trump zaznaczył, że jego plan ma inny punkt ciężkości, koncentrujący się na odbudowie terytorium.
Przypomnijmy, że w poniedziałek Donald Trump, Abdel Fatah el-Sisi, Recep Tayyip Erdogan oraz emir Kararu Tamim bin Hamad al-Thani podpisali pokojowy plan dla Strefy Gazy podczas uroczystości w Szarm el-Szejk w Egipcie.
Ukraińcy o pokoju z Rosją. Reakcje na zawieszenie broni w Izraelu
Gaza: odbudowa zamiast sporów o model państwowy
Prezydent USA unikał jednoznacznego opowiedzenia się po stronie jednego z politycznych modeli dla regionu. Jak relacjonuje PAP, na pytania o jedno- lub dwupaństwowe rozwiązanie, sygnalizował gotowość do koordynacji z partnerami. Jednocześnie akcentował, że kluczowe jest odbudowanie Strefy Gazy po zniszczeniach. To podejście ma według niego odsunąć na dalszy plan spór o ostateczny kształt polityczny.
Ja nie mówię o jednym państwie czy podwójnym państwie czy dwóch państwach, my rozmawiamy o odbudowie Strefy Gazy - powiedział Trump, odpowiadając dziennikarzom na pokładzie Air Force One. - Wielu osobom podoba się jednopaństwowe rozwiązanie. Niektórym podoba się dwupaństwowe rozwiązanie. Zobaczymy - dodał. Zwrócił też uwagę, że przyszłe działania będzie koordynował z innymi krajami regionu.