Trzęsienie ziemi w Wenezueli. Nie przerwano programu
W środę region Zulia w Wenezueli został dotknięty trzęsieniem ziemi o sile 6,5. Informacje o zdarzeniu przekazało Europejskie Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne. Mimo wstrząsów, transmisja wystąpienia prezydenta Nicolása Maduro nie została przerwana.
W środę, 24 września, w regionie Zulia w Wenezueli doszło do silnego trzęsienia ziemi. Europejskie Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC) poinformowało, że siła wstrząsu wyniosła 6,5 w skali Richtera.
Według danych EMSC, epicentrum trzęsienia znajdowało się na głębokości 35 km. Takie położenie ogniska wstrząsu może wpływać na rozprzestrzenianie się drgań i ich odczuwalność na powierzchni.
Na ten moment nie podano szczegółowych informacji dotyczących ewentualnych szkód materialnych ani liczby poszkodowanych. Służby monitorują sytuację i zbierają dane na temat skutków wstrząsu.
Rosjanie zaskoczeni na Krymie. Moment ataku na lotnisko armii Putina
Jak podkreśla stacja AP, wenezuelska telewizja państwowa nie przerwała nadawania programu, w którym prezydent Nicolas Maduro prezentował materiał naukowy. Mimo trzęsienia ziemi, transmisja była kontynuowana bez zmian.
Minister komunikacji Freddy Nanez poinformował później o kolejnych wstrząsach wtórnych o magnitudzie 3,9 i 5,4. Nie odniósł się jednak do danych przekazanych przez USGS.
Problemy prezydenta Wenezuela
Konto prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro na platformie YouTube przestało być dostępne w sobotę. Według informacji przekazanych przez państwowy kanał Telesur na portalu X, profil został "usunięty" w piątkowy wieczór bez podania przyczyny.
Konto Nicolasa Maduro na YouTube obserwowało ponad 200 tys. użytkowników. Publikowano tam wystąpienia prezydenta oraz fragmenty jego cotygodniowego programu emitowanego w wenezuelskiej telewizji państwowej. Google, właściciel YouTube, nie odpowiedział na pytania dotyczące przyczyn zablokowania konta.
Zgodnie z informacjami zamieszczonymi na stronie YouTube, platforma usuwa konta, które wielokrotnie naruszają zasady społeczności. Dotyczy to m.in. rozpowszechniania dezinformacji, mowy nienawiści czy treści ingerujących w procesy demokratyczne.