Trzy dni w studni. Wreszcie ktoś sprawdził źródło hałasu

Gdyby kózka nie skakała, to by w studnię nie wpadała - tak by można sparafrazować popularne powiedzenie w przypadku tego, co zdarzyło się w miejscowości Sobów (woj. świętokrzyskie). Jednak zwierzakowi, którego dotyczy ta historia, z pewnością do śmiechu nie było. Koza w studni spędziła trzy dni.

Dzielna koza kilka dni beczała, aż nadszedł ratunekTrzy dni czekała na ratunek
Źródło zdjęć: © PSP Opatów

Wszystko zaczęło się w niedzielę. Mieszkańcy miejscowości Sobków w gminie Ożarów słyszeli odgłosy nieznanego pochodzenia. Z czasem uporczywe beczenie stawało się coraz bardziej intensywne. Jeden z mieszkańców nie wytrzymał i postanowił sprawdzić źródło hałasu.

Kiedy odkrył, kto był jego autorem - natychmiast wezwał strażaków.

Utknęła na głębokości kilkudziesięciu metrów

Jak się okazało, sprawczynią zamieszania była koza. Wpadła do głębokiej na 50 metrów studni, w której się zaklinowała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WP News wydanie 17.04, godzina 11:50

Odgłosy wydobywające się ze studni wskazywały, że zwierzę wciąż żyje. Strażacy z ochotniczej straży w Ożarowie ruszyli na pomoc.

Zgłoszenie dotyczyło zwierzęcia, które znajduje się w studni głębokiej na około 40 do 50 metrów. Z dna studni dochodziły odgłosy zwierzęcia świadczące o tym, że koza nadal żyje - mówił w rozmowie z echodnia.eu brygadier Sylwester Kochanowicz, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Opatowie.

Na miejsce wezwano nawet specjalistyczną grupę ratownictwa wysokościowego z Kielc, ale obyło się bez ich pomocy.

Zanim dojechali, nasi strażacy, wykorzystując techniki alpinistyczne, dotarli do zwierzęcia i wydobyli go na powierzchnię - dodał bryg. Kochanowicz.

Na miejscu był też lekarz weterynarii, który stwierdził, że koza nie odniosła żadnych obrażeń, a jej życiu nie zagraża bezpieczeństwo.

Zwierzę przekazano właścicielowi, który od paru dni poszukiwał swojej zguby. Obiecał, że ocalałą kózkę zabierze do weterynarza na kompleksowe badanie.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Jej łzy widział cały świat. "Głęboko mną to wstrząsnęło"
Jej łzy widział cały świat. "Głęboko mną to wstrząsnęło"