Niepokojący widok w Tatrach. "Nie wiedzieliśmy, co z tym zrobić"
Turyści zauważyli na najniebezpieczniejszym szlaku w polskich Tatrach 12-letnią dziewczynkę w adidasach i bez żadnej asekuracji. Jak mówią, dziecko czuło się bardzo niepewnie. Świadkowie zdarzenia apelują o niezabieranie tam małych dzieci, ponieważ na Orlej Perci dochodzi do tragicznych wypadków.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu (9 września) na popularnym wśród doświadczonych turystów szlaku Orla Perć w polskich Tatrach. Za zejściem ze Żlebu Honoratka, które jest bardzo wypadkowym miejscem na trasie, turyści zauważyli około 12-letnią dziewczynkę i jej tatę. Dziecko nie miało kasku i żadnej asekuracji i czuło się ponoć bardzo niepewnie.
Czytaj także: Ogromny baner na Giewoncie. Chodzi o uchodźców
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
"Niebezpieczne miejsca przed nami"
Sprawę opisał portal tatromaniak.pl. Turyści, którzy zobaczyli dziewczynkę na niebezpiecznym szlaku, postanowili zapytać opiekuna dziewczynki, czy zgodzi się, aby skorzystała z ich lonży z uprzężą do czasu zejścia ze szlaku, aby "po prostu nie wydarzyła się jakaś tragedia". Tata odpowiedział, że zarówno on, jak i jego córka nie potrzebują żadnej pomocy.
Staliśmy jak osłupieni i nie wiedzieliśmy, co z tym zrobić – gdyż Pan dalej wspinał się z dzieckiem, a najgorszy teren i niebezpieczne miejsca przed nami - opisuje turysta, cytowany przez serwis tatromaniak.pl.
Czytaj także: "Cud w Tatrach". Turysta spadł i przeżył
Ojciec zmienił plany
Na szczęście interwencja kilku turystów pomogła zmienić plany ojca i córki. Mężczyzna ostatecznie zdecydował się kierować na dół i zszedł z dziewczynką pierwszym możliwym sposobem do Doliny Pięciu Stawów, czyli żółtym szlakiem z Koziej Przełęczy. Nikomu na szczęście nic się nie stało.
Doświadczony turysta, który opisał sytuację, apeluje do zarządcy tego szlaku o wprowadzenie minimalnych uwarunkowań wiekowych. Jak mówi, dorośli nie są do końca świadomi zagrożenia, a narażanie dziecka na niebezpieczeństwo jest w Polsce z urzędu karane.
Apel do Wszystkich, aby nie zabierali na Orlą Perć małych dzieci, bo po prostu grozi to tragedią - pisze mężczyzna.
Najniebezpieczniejszy szlak turystyczny w Polsce
Szlak Orla Perć poprowadzony jest stokami oraz granią przez przełęcze i szczyty, między przełęczami Zawrat i Krzyżne i dalej grzbietem Wołoszyna na Polanę pod Wołoszynem. Jest często uważany za najtrudniejszy i najniebezpieczniejszy szlak turystyczny w Tatrach i w całej Polsce.
Na Orlej Perci występują liczne ekspozycje, dlatego też jest zdecydowanie odradzana osobom z lękiem wysokości. Od czasu otwarcia szlaku w roku 1906 zginęło na nim 140 osób. Na szlaku znajdują się ułatwienia (łańcuchy, klamry i dwie stalowe drabinki), mimo to jednak nie jest uważany za odpowiedni dla początkujących turystów górskich.