Turysta nie oddychał. Dramatyczna akcja GOPR w Karkonoszach

W niedzielne popołudnie, 4 maja, ratownicy Grupy Karkonoskiej GOPR zostali wezwani do poważnego zdarzenia w rejonie Słonecznika w Karkonoszach. Turysta nagle stracił przytomność, a świadkowie zdarzenia zaalarmowali służby, zgłaszając silny ból w klatce piersiowej u poszkodowanego. Akcja ratunkowa trwała ponad trzy i pół godziny.

Turysta stracił przytomność w Karkonoszach. Akcja ratunkowa trwaTurysta stracił przytomność w Karkonoszach. Akcja ratunkowa trwała ponad 3 godziny
Źródło zdjęć: © Facebook | GOPR Karkonosze
Danuta Pałęga

Jak podano w komunikacie GOPR Karkonosze, do akcji skierowano dziewięciu ratowników, cztery pojazdy terenowe, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe oraz zabezpieczenie ze strony Karkonoskiego Parku Narodowego.

W pierwszych minutach wykorzystaliśmy również system zdalnej konsultacji z ratownikiem medycznym, który telefonicznie pokierował działaniami turystów jeszcze przed przybyciem zespołów ratunkowych – poinformowali ratownicy GOPR.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Mała Syberia" w Polsce. Poznajcie Karkonosze i Góry Izerskie

Szybka resuscytacja uratowała życie

Dzięki błyskawicznej reakcji świadków i rozpoczęciu resuscytacji krążeniowo-oddechowej (RKO) jeszcze przed przybyciem służb, udało się przywrócić poszkodowanemu oddech.

Po skutecznej resuscytacji i powrocie spontanicznego oddechu, poszkodowany został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w celu dalszej hospitalizacji – przekazano w komunikacie.

Ratownicy dziękują turystom za postawę

GOPR podkreśla, że to właśnie natychmiastowe zgłoszenie i szybka reakcja osób postronnych miały kluczowe znaczenie dla powodzenia akcji ratunkowej.

Z tego miejsca dziękujemy turystom, którzy podjęli natychmiastowe działania w celu ratowania życia oraz zdrowia – zwracają się do wędrujących po górach ratownicy.

Ten dramatyczny epizod przypomina, jak ważna jest znajomość zasad udzielania pierwszej pomocy w górach, i nie tylko, oraz jak duże znaczenie ma natychmiastowa reakcja świadków zdarzeń.

Wybrane dla Ciebie
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"