Ukradł puszkę z datkami dla chorej Ani. Szok, co zrobił z pieniędzmi

61

Kradzież datków na rzecz chorej Ani z Opoczna (woj. łódzkie) odbiła się szerokim echem. Teraz okazuje się, że mimo braku monitoringu w sklepie, policja odnalazła złodzieja. Okazał się nim 19-latek.

Ukradł puszkę z datkami dla chorej Ani. Szok, co zrobił z pieniędzmi
Zdjęcie ilustracyjne (Pixabay)

Od jakiegoś czasu mieszkańcy woj. łódzkiego zbierają pieniądze na leczenie małej Ani z Opoczna. Dziewczynka walczy z nowotworem złośliwym.

W akcję pomocową włącza się wiele osób. W różnych sklepach pojawiają się puszki, do których można wrzucać datki dla Ani.

Niestety, niedawno z jednego ze sklepów skradziono taką puszkę. Na szczęście policjanci szybko namierzyli sprawcę. Zrobili to, mimo że w sklepie nie było monitoringu.

Zuchwała kradzież. Złodziej w rękach policji

O zuchwałej kradzieży policjanci dowiedzieli się 16 października o 12:30. Dzień później złodziej usłyszał zarzuty.

Sklep nie jest objęty monitoringiem, co nie zniechęciło pracujących nad sprawą policjantów, którzy za punkt honoru postawili sobie ustalenie sprawcy kradzieży. Policjanci z wydziału kryminalnego, krok po kroku docierali do kolejnych informacji, które w konsekwencji doprowadziły ich do 19-letniego mieszkańca Drzewicy. Okazało się, że drzewiczanin, robiąc zakupy w sklepie, wykorzystał nadarzający się moment i z lady sklepowej ukradł puszkę z datkami. Pieniądze wydał w pobliskiej dyskotece, a puszkę ukrył pod stertą liści w pobliskim lesie - podaje asp.szt. Barbara Stępień z Komendy Powiatowej Policji w Opocznie, cytowana przez "Super Express".

19-latek, który za kradzione pieniądze postanowił zabawić się na dyskotece, usłyszał zarzut kradzieży. Sprawa trafi do sądu. Mężczyźnie grozi nawet 5 lat więzienia.

Zobacz także: Pytanie o Tuska. Padły zaskakujące słowa o... Schetynie
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić