aktualizacja 

Ukraińcy triumfują. Kolejny generał zlikwidowany

To już 30. dzień wojny w Ukrainie. Rosyjska armia straciła kolejnego dowódcę. W ataku ukraińskich sił na punkt dowodzenia 49. Armii Rosyjskiej na południu kraju zginał rosyjski generał Jakow Rezantsew. To on prawdopodobnie odpowiada za rzeź cywilów w Mariupolu.

Ukraińcy triumfują. Kolejny generał zlikwidowany
Rosyjski generał Jakow Rezantsev. (Twitter)

Trwa 30. dzień rosyjskiej inwazji w Ukrainie. W piątek 25 marca Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że wojskom rosyjskim udało się częściowo osiągnąć powodzenie w tworzeniu w donieckim rejonie operacyjnym tymczasowego korytarza lądowego między obwodem rostowskim Rosji a okupowanym Krymem.

Sztab Generalny ukraińskiej armii dodał także, że siłom rosyjskim nie udało się przejąć kontroli nad lewobrzeżną częścią Ukrainy, otoczyć miast ani opanować obwodów donieckiego i ługańskiego w ich granicach administracyjnych.

Zginął kolejny rosyjski generał

Tymczasem ukraiński dziennikarz i weteran armii ukraińskiej Wiktor Kowalenko poinformował na Twitterze, że oprócz zniszczenia przez siły ukraińskie rosyjskiego okrętu desantowego "Orsk" w okupowanym przez Rosjan porcie Berdiańsk wyeliminowano kolejnego rosyjskiego dowódcę - generała Jakowa Rezantsewa.

W ataku ukraińskich sił na punkt dowodzenia 49. Armii Rosyjskiej na południu kraju zginął rosyjski generał. Jest to najprawdopodobniej niesławny zabójca cywilów w Mariupolu gen. Jakow Rezantsev - podaje Kowalenko.

"Żadna armia we współczesnej historii nie straciła tylu dowódców w tak krótkim czasie, jak straciła Rosja" - ocenił "Business Ukraine Magazine".

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Tymczasem wysocy rangą urzędnicy Pentagonu ocenili w rozmowie z agencją Reuters, że rosyjska armia boryka się z blisko 60-procentowym wskaźnikiem awarii precyzyjnie naprowadzanych pocisków używanych do ataku na Ukrainę.

Zobacz także: Wojsko amerykańskie na stałe w Polsce? "Drapieżna ekspansja Putina"
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić