Ukraińcy zgotowali im piekło. Tysiące Rosjan w szpitalach na Krymie

Nawet 4,5 tys. rannych rosyjskich żołnierzy może przebywać teraz w dużych szpitalach w miastach na okupowanym Krymie. Wszyscy inni chorzy trafiają do szpitala w Symferopolu, ponieważ inne placówki są przepełnione.

Ukraińcy zgotowali im piekło. Tysiące Rosjan w szpitalach na Krymie
Rosyjscy żołnierze (YouTube)

Rosyjscy żołnierze, którzy zostali ranni na Ukrainie, trafiają do szpitali na okupowanym Krymie. Najwięcej wojskowych przebywa obecnie w miastach Armiańsk, Krasnoperekopsk i Dżankoj, które położone są najbliżej granicy z kontrolowanym przez Ukrainę obwodem chersońskim.

Szpitale na Krymie przepełnione

Jak podaje przedstawicielstwo prezydenta Ukrainy w Autonomicznej Republice Krymu, szacuje się, że w każdym ze szpitali tych miast przebywa od 1 tys. do 1,5 tys. rosyjskich żołnierzy. Przewożone są tam prosto z linii walki w południowych regionach Ukrainy.

Powoduje to spore utrudnienia dla ludności cywilnej. Jak podają ukraińskie władze, wszystkie szpitale w mniejszych miejscowościach są przepełnione i przebywają tam obecnie tylko ranni żołnierze.

Mieszkańcy trafiają do szpitali 140 km dalej

Zwykli mieszkańcy Krymu trafiają do szpitala w Symferopolu. Stolica Krymu oddalona jest od Armiańska aż o 142 kilometry. Krasnoperekopsk leży 20 km bliżej. Rosyjskie władze na razie nie komentują tych doniesień.

Wcześniej pojawiały się informacje, że ranni Rosjanie trafiają również do szpitali na Białorusi. Rosyjskich żołnierzy ma przyjmować m.in. Homelskie Centrum Medycyny Radiacyjnej. Placówka położona jest na południowym wschodzie kraju, zaledwie 30 km od granicy z Ukrainą.

Zobacz także: Białoruś dołączy do ataku na Ukrainę? "Jest presja na Łukaszenkę"
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić