Upadek imperium narkotykowego Assada. Czy to koniec ery Captagonu?

Imperium narkotykowe Bashira al-Assada, oparte na produkcji Captagonu, przynosiło miliardy dolarów rocznie syryjskiemu reżimowi. Teraz, po upadku dyktatury, produkcja tego narkotyku drastycznie spadła - informuje "Daily Mail".

Narkotykowy biznes był ważną częścią reżimu AssadaNarkotykowy biznes był ważną częścią reżimu Assada
Źródło zdjęć: © Getty images

Imperium narkotykowe Baszira al-Assada, oparte na produkcji Captagonu, przynosiło miliardy dolarów rocznie syryjskiemu reżimowi. Captagon, znany jako "kokaina dla ubogich", był nie tylko dochodowym towarem eksportowym, ale także narzędziem wojny. Zyski z jego sprzedaży trafiały bezpośrednio do rodziny Assada i wojska.

Produkcja Captagonu, znanego również jako Fenetylina, niemal całkowicie ustała po ucieczce klanu Assada do Rosji i przejęciu głównych fabryk przez islamistycznych rebeliantów.

Produkcja spadła o co najmniej 90 proc. - powiedział europejski urzędnik gazecie "The National".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nastoletnia narzeczona dżihadysty błaga o powrót do Wielkiej Brytanii. "Przeżyłam piekło na Ziemi"

Jednak Nicholas Krohley, analityk ds. bezpieczeństwa, ostrzega, że przerwa w produkcji może być tymczasowa. Przewiduje, że irackie milicje związane z Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej mogą wykorzystać sytuację i rozpocząć nowy "boom" Captagonu.

Syria światową potęgą produkcji Captagonu

Pod rządami Assada Syria stała się światowym centrum produkcji Captagonu, odpowiadając za 80 proc. globalnej podaży. W 2021 r. syryjski rząd zarobił na jego sprzedaży 5 mld dolarów.

Wielu krajom udało się przechwycić ogromne ilości tego narkotyku. W 2022 r. Jordania przechwyciła 65 mln tabletek Captagonu, a w 2020 r. we Włoszech skonfiskowano 84 mln fałszywych tabletek o wartości 1 mld euro.

Mimo że Assad stopniowo wycofywał się z handlu narkotykami, by odbudować relacje z sąsiadami, jego wpływy w regionie maleją.

Assad zapewnił, że przestanie wspierać i chronić sieci przemytnicze - powiedział agencji Associated Press Saud Al-Sharafat, były generał jordańskiego wywiadu.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zdjęcie ze Śląska. Tylko spójrzcie na tablicę. To był dopiero początek
Zdjęcie ze Śląska. Tylko spójrzcie na tablicę. To był dopiero początek
Wjechała BMW na przejazd kolejowy. Surowa kara
Wjechała BMW na przejazd kolejowy. Surowa kara