Aleksander Sławiński| 

USA. Członek administracji Donalda Trumpa zakażony koronawirusem

11

U jednego z pracowników kancelarii wiceprezydenta USA, Mike'a Pence'a, potwierdzono obecność koronawirusa. To już kolejna osoba z Białego Domu, u której zdiagnozowano chorobę w ciągu ostatnich dwóch dni.

Zarażony pracował dla wiceprezydenta Mike'a Pence'a
Zarażony pracował dla wiceprezydenta Mike'a Pence'a (Getty Images)

Jak donosi CNN, niewymieniony z nazwiska członek kancelarii wiceprezydenta USA został zarażony koronawiruem. W ostatnim czasie Mike Pence nie miał z nim styczności, jednak istnieją uzasadnione obawy, że zakażony spotykał się z ludźmi, z którymi Pence leciał w piątek samolotem na wizytę do bazy lotniczej Andrews.

Zastępca Donalda Trumpa jednocześnie przewodzi grupie ds. walki z epidemią koronawirusa. Mimo to, podobnie jak prezydent, do kwestii koronawirusa podchodzi z pewnym lekceważeniem. Przejawia się to np. niezasłanianiem nosa i ust podczas wizyt w szpitalach, czy jak w przypadku Trumpa, niezakładaniu maseczki podczas odwiedzin w fabryce maseczek.

Zakażenia w otoczeniu Trumpa

Zarażony pracownik kancelarii Pence'a to kolejna w ostatnim czasie osoba z szerokich kręgów prezydenta USA, u których zdiagnozowano koronawirusa. W czwartek powiadomiono, że wynik pozytywny dały testy przeprowadzone u jednego z lokajów w Białym Domu.

Służący są w istocie członkami elitarnej jednostki wojskowej, której celem jest pomoc prezydentowi i jego rodzinie w sprawach codziennych. Odpowiadają oni m.in. za przygotowanie posiłków, i to nie tylko, gdy jest on w domu, ale nawet na zagranicznych wizytach. Zakażony, oficer marynarki wojennej, miał wykazywać objawy już w środę rano.

Trump wyraził zaniepokojenie chorobą służącego, jednak, jak stwierdził, "miał z nim bardzo niewielki kontakt osobisty". Od tego czasu głowa państwa jest codziennie badana przez lekarza, podobnie jak Mike Pence oraz inne osoby z jego otoczenia i te, które mają się z nim spotkać.

Jednak, jak twierdzą lekarze, wynik negatywny i brak objawów wcale nie oznaczają, że dana osoba nie ma koronawirusa. Okres inkubacji trwa od 2 do 14 dni, a często nawet dłużej. Często tuż po zainfekowaniu organizmu, testy nadal nie wykazują obecności wirusa SARS-CoV-2, jednak zarażony już może przenosić go na innych.

Zobacz także: Kto odpowiedzialny za wirusa? Konflikt na linii USA-Chiny

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić