USA wskazują problemy Rosjan. Nie pomogło długie przygotowanie
Stany Zjednoczone podkreślają, że długie przygotowania Rosji do ofensywy nie rozwiązały typowych dla nich problemów armii. Pentagon przestrzega jednak przed lekceważeniem ich wojska.
Rosja długo przygotowywała się na inwazję w Ukrainę, jednak już dziś widać, że pierwsze dni i tygodnie operacji były fatalnie zaplanowane. Rosjanie spodziewali się, że nie spotkają większego oporu i szybko będą mogli zająć największe miasta w Ukrainie, w tym stolicę - Kijów.
Czytaj także: Tajemniczy wpis córki Szojgu. "Mój tata..."
Według European Truth, Pentagon uważa, że tygodnie przygotowań do ofensywy na dużą skalę na wschodniej Ukrainie nie pomogły rosyjskiemu dowództwu w pozbyciu się największych problemów. John Kirby, czyli rzecznik Departamentu Obrony USA tłumaczy, że duże kłopoty przynosi odpowiednia logistyka.
Chroniczne problemy armii rosyjskiej to wspomniana logistyka, brak odpowiedniego wsparcia, dowodzenia i kierowania, koordynacji jednostek, manewrowania operacyjnego czy koordynacji "nieba" z "ziemią".
Wyciągną wnioski z błędów?
Jak podkreśla Kirby, sposób przygotowania operacji w Donbasie może wskazywać, że tym razem dowództwo stara się uwzględnić wcześniejsze błędy i lepiej koordynować działania różnych rodzajów wojsk. Diabeł jednak tkwi w szczegółach.
Zobaczymy, czy naprawdę rozwiązali swoje problemy. Szacujemy, że na wielu poziomach nadal nie mają ustalonej logistyki i wsparcia, i nadal mają problemy z dowodzeniem i kontrolą - przyznał rzecznik Pentagonu.
Stany Zjednoczone szacują, że od końca zeszłego tygodnia Rosja dodała 11 kolejnych batalionowych grup taktycznych (BTG) do swoich sił na wschodniej i południowej Ukrainie.