Volkswagen zmiażdżony jak puszka. Pod Pleszewem zginęli nastolatkowie
Dwóch nastolatków zginęło w wypadku w gminie Pleszew. Samochód marki volkswagen, którym jechali, rozbił się na drzewie. Niestety, 19-latek i 16-latek zginęli na miejscu. Tragedia rozegrała się w poniedziałek (25 marca) wieczorem.
Tragiczny wypadek w gminie Pleszew. Nie żyje dwóch nastolatków podróżujących osobowym volkswagenem. Do zdarzenia doszło w poniedziałek (25 marca) na drodze między Grodziskiem i Zawidowicami. Służby otrzymały informację o wypadku około godziny 20.00.
Dotyczyło samochodu osobowego, który na drodze powiatowej pomiędzy Grodziskiem a Zawidowicami uderzył w drzewo. Do zdarzenia zadysponowano dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej z Pleszewa, zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z Zawidowic oraz z Grodziska - powiedział lokalnemu serwisowi zpleszewa.pl Paweł Mimier, rzecznik prasowy KP PSP w Pleszewie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Agresywne metody" francuskich służb. Łódź migrantów zaczęła nabierać wody
Na miejscu zdarzenia strażacy znaleźli dwóch nieprzytomnych nastolatków. Aby ich ratować, trzeba było użyć narzędzi hydraulicznych. - Niestety pomimo natychmiastowych działań, które pojął zespół ratownictwa medycznego stwierdzono zgon obu osób - dodał rzecznik straży.
Pod Pleszewem zginęli nastolatkowie
Na zdjęciach, które pojawiły się w sieci, widać skutki koszmarnego wypadku. Samochód, którym podróżowały ofiary, był kompletnie zmiażdżony. Volkswagen wbił się w drzewo, a jego szczątki owinęły się wokół pnia.
Zobacz także: Potrącił 13-letnią Maję na pasach. "Był załamany"
W wyniku tego tragicznego zdarzenia zginęli 19-letni mieszkaniec gminy Czermin oraz 16-latek z gminy Chocz. Na miejscy tragedii oprócz służb, które prowadziły swoje czynności, był także prokurator. Aby wyjaśnić okoliczności tej tragedii, będzie trzeba przeprowadzić szczegółowe śledztwo. Konieczna będzie także sekcja zwłok i opinia biegłego z zakresu wypadków drogowych.