W narkotykowym szale taranował samochody. Wpadł w ręce policjantów

26

Nie lada szkód narobił w Zgorzelcu skradzionym z Niemiec samochodem 20-letni mężczyzna będący pod wpływem narkotyków. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala, a zniszczeniu uległo łącznie 7 aut. W ujęciu niesfornego przestępcy pomógł policjantom jeden z mieszkańców.

W narkotykowym szale taranował samochody. Wpadł w ręce policjantów
20-latek pędził ulicami Zgorzelca taranując po drodze kolejne auta (Dolnośląska policja)

Groźna sytuacja miała miejsce w piątek 22 lipca przed godz. 17 w Zgorzelcu, przy granicy z Niemcami. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że pędzącego z zawrotną prędkością i ignorującego przepisy ruchu drogowego kierowcę zatrzymał jeden z obywateli. Mundurowi natychmiast udali się na miejsce zdarzenia.

Szaleńczy rajd ulicami Zgorzelca. 20-latka zatrzymał motocyklista

Według relacji świadków, kierujący białym audi zmuszał innych kierowców do gwałtownego hamowania oraz doprowadził do kolizji z kilkoma pojazdami. W końcu uszkodził także auto, którym się przemieszczał i nie mógł kontynuować jazdy. Postanowił jednak dalej uciekać na piechotę.

Zauważył to mężczyzna na motocyklu. Szybko odciął przestępcy drogę ucieczki i dokonał obywatelskiego zatrzymania. Następnie niesfornego mężczyznę przejęli policjanci.

Interweniujący na miejscu funkcjonariusze ustalili, że kierującym Audi jest 20-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego. Jego zachowanie wyraźnie wskazywało, że może być pod wpływem środków odurzających. Badanie testerem narkotykowym potwierdziło te przypuszczenia, bo zatrzymany kierował będąc pod wpływem metamfetaminy. Dodatkowo sprawdzenia w policyjnych bazach danych pokazały, że ma on sądowy zakaz kierowania pojazdami we wszystkich kategoriach – opisują mundurowi.

Spowodował kolizję z 7 autami. Policjanci sprawdzają, czy to on ukradł samochód

20-latek trafił na zgorzelecką komendę. Tam funkcjonariusze ustalili, że pojazd, którym się poruszał, pochodzi z kradzieży dokonanej na terenie Niemiec.

Policjanci potwierdzili, że kierujący doprowadził w Zgorzelcu do kolizji z siedmioma pojazdami. Tuż po przekroczeniu polskiej granicy uderzył w bmw, a następnie staranował osobowego mercedesa. Chwilę później w okolicy ul. Traugutta zderzył się z oplem, a potem z toyotą i innym mercedesem. Następnie przy ul. Kościuszki uderzył w prawidłowo jadącego forda, który z impetem najechał na volkswagena.

Dwie osoby z ostatniego pojazdu trafiły do szpitala. Ich życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo. Policjanci ustalają obecnie, czy 20-latek jest odpowiedzialny bezpośrednio za kradzież samochodu, którym jechał.

Jeżeli ten fakt się potwierdzi, grozić mu może kara do 10 lat pozbawienia wolności – podkreślają mundurowi.

Obejrzyj także: Jechał motocyklem pod prąd na autostradzie. Dramatyczny finał pościgu w Wielkiej Brytanii

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić