W zamachach zginęło 137 osób. Podejrzany: Nikogo nie skrzywdziłem

"Nikogo nie zabiłem i nikogo nie skrzywdziłem" - zeznał Salah Abdeslam, jeden z podejrzanych w sprawie zamachów, do których doszło w Paryżu w 2015 roku. W trzech eksplozjach i sześciu strzelaninach zginęło 130 osób.

32-latek nie przyznaje się do winy.32-latek nie przyznaje się do winy.
Źródło zdjęć: © Belgijska policja

W środę 9 lutego Salah Abdeslam został przesłuchany przed sądem w sprawie zamachów terrorystycznych z 2015 roku. 32-latek jest podejrzany o przynależność do grupy dżihadystów, którzy przeprowadzili skoordynowaną serię zamachów bombowych i strzelanin w stolicy Francji, w których zginęło 130 osób.

Podejrzany w sprawie serii zamachów

32-latek miał wziąć udział w ataku w 18. dzielnicy Paryża, ale wycofał się w ostatniej chwili. Policja znalazła w koszu na śmieci pas szahida, który prawdopodobnie należał do Salaha.

Nikogo nie zabiłem i nikogo nie skrzywdziłem. Nikogo nawet nie zadrapałem. To dla mnie ważne, żeby to powiedzieć - zeznał w sądzie.

Abdeslam, chociaż zaprzeczył swojemu udziałowi w zamachu, przyznał, że wspiera ISIS. Zdecydował się na to po tym jak państwa zachodnie zorganizowały naloty bombowe na Syrię. 32-latek powiedział, że po tamtych atakach zaczął się interesować się politycznymi i wojskowymi aspektami islamu i chciał dokonać zemsty za śmierć niewinnych cywilów. Na innych niewinnych cywilach.

32-latek o zamachy oskarżył władze francuskie. Zasugerował, że gdyby nie interwencja w Syrii, to do ataku by nie doszło. Kiedy sędzia wskazał mu, że islam nie popiera takich działań, a muzułmanie nie zgadzają się na mordowanie niemuzułmanów, Abdeslam się z tym nie zgodził.

To jest ich wizja islamu. Możemy żyć naszą religią tak, jak chcemy. Nie zmienimy naszej religii, aby zadowolić innych - mówił 32-latek.

Abdeslam, urodził się w Brukseli i obywatelem Francji. W 2015 roku wraz z grupą dżihadystów miał zaplanować serię zamachów na mieszkańców Paryża. Ataki rozpoczęły się o 21:16. W krótkim odstępie czasu doszło do trzech eksplozji i sześciu strzelanin. Zginęło 130 osób, a ponad 300 zostało rannych.

32-latek został aresztowany w marcu 2016 roku, po czteromiesięcznej obławie. Kilka dni po jego zatrzymaniu, zamachowcy-samobójcy podejrzani o przynależność do tej samej komórki terrorystycznej zaatakowali lotnisko w Brukseli i miejski system metra, zabijając 32 osoby.

Czy Agata Duda pomoże szkołom? Szef ZNP o "lex Czarnek"

Wybrane dla Ciebie
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł