Wesela znów możliwe? Wiceminister widzi nadzieję
Obecnie branża weselna jest zamrożona. Organizowanie hucznych przyjęć jest absolutne wykluczone. Wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk wierzy w to, że wkrótce coś w tym zakresie może drgnąć.
Aktualnie organizowanie wesel jest zabronione. Niektórzy próbują obchodzić przepisy, co często kończy się interwencjami sanepidu i policji. Za łamanie ograniczeń grożą poważne kary pieniężne, a nawet więzienie.
Wiele osób z niecierpliwością wyczekuje odmrożenia branży weselnej. Kiedy może do tego dojść?
Pokładam nadzieję w fakcie, że jeśli dojdzie do ocieplenia, będzie taka rekomendacja, żeby przenieść część przedsięwzięć na otwartą przestrzeń. W to również będą się włączać wesela - powidziała wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk w Radiu ZET.
Koronawirus w Polsce. Jakie obostrzenia podczas majówki?
Semeniuk wyjawiła również, że do tej pory nie zapadły decyzje ws. obostrzeń na majówkę. Na pytanie o otwarcie hoteli odpowiedziała, że wszystko zależy od dyscypliny Polaków i liczby zakażeń.
Do ilu musiałaby spaść liczba infekcji, by odmrozić branżę hotelową? Wiceminister rozwoju, pracy i technologii wskazała na skalę 5-7 tys. zachorowań na COVID-19 dziennie.
Chcielibyśmy równolegle odciążać gospodarkę i otwierać, ale na pierwszym miejscu jest zdrowie. Nie będzie zdrowej gospodarki, jeśli nie będzie zdrowego społeczeństwa - zaznaczała przedstawicielka rządu.