Wjechał w protestujących. Na tym nie skończył. Dramat w USA

Podczas protestów po śmierci George’a Floyda w Seattle w tłum wjechał mężczyzna, który następnie wysiadł i zaczął wymachiwać bronią palną. Jedna osoba została postrzelona.

Mężczyzna wysiadł z auta i zaczął grozić ludziom bronią.
Źródło zdjęć: © Twitter
Jacek Dyrdak

Incydent został nagrany. Na krótkim klipie widać, że zatrzymany już samochód jest otoczony przez protestujących. W pewnym momencie wysiada z niego mężczyzna, który ma w dłoni broń. Ludzie zaczynają uciekać.

On ma broń! – krzyczy mężczyzna, który nagrywa całą sytuację z okna stojącego przy ulicy budynku.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Postrzelony został 27-latek. Dziennik "Seattle Times" donosi, że strzał padł jeszcze przed tym, jak samochód sprawcy się zatrzymał i wybiegł on z niego z bronią.

Postrzelonemu pomocy udzielili najpierw zgromadzeni, a potem pracownicy pogotowia. Miejsce zdarzenia opuścił o własnych siłach. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak idzie ulicą bez koszulki, a pracownica pogotowia uciska jego ranę postrzałową.

Chciałem chronić tych ludzi – powtarza mężczyzna.

Kula trafiła mężczyznę w ramię. Zabrano go do szpitala, gdzie lekarze określili jego stan jako stabilny.

Strzelec został zatrzymany przez policję. Nie podano jego tożsamości, niejasny jest też jego motyw. Na nagraniu widać, jak po wszystkim przedziera się przez tłum, aż dobiega do miejsca, w którym stoi kordon policji. Mężczyzna nie wydaje się stawiać żadnego oporu.

To był przerażający moment – podsumował całą sytuację Jim Brunner, reporter "Seattle Times", który był na miejscu zdarzenia.

Protesty po śmierci George’a Floyda

W całych USA od kilkunastu dni odbywają się protesty, do których asumpt stanowiła śmierć George’a Floyda. Czarnoskóry mężczyzna zmarł po tym, jak biały policjant dusił go przez blisko 9 minut. Funkcjonariusz dociskał kolanem szyję Floyda do ziemi. Nie reagował, kiedy Floyd mówił, że nie może oddychać. Policjantowi postawiono zarzut morderstwa trzeciego stopnia, później zmieniony na zarzut morderstwa drugiego stopnia. Trzech innych funkcjonariuszy oskarżono o współudział.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?