Właściciele psów wniebowzięci. Genialny pomysł 59-latka
Andrew Taylor mieszka w Kaiapoi w Nowej Zelandii. 59-latek zauważył, że lokalne czworonogi nie mogą w pełni cieszyć się spacerem – w miejscowym parku brakowało odpowiednich dla patyków. Wpadł na pomysł, jak uprzyjemnić życie pieskom z sąsiedztwa. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Andrew Taylor pozyskiwał patyki, przycinając gałęzie z drzew rosnących na jego podwórku. Z czasem zebrał ich tyle, że zaczęło wystarczyć również dla okolicznych czworonogów.
Przeczytaj także: 7 mln wyświetleń. Moment, gdy ślepy pies zrozumiał, że będzie spacer
TYLKO U NAS! Magda Gessler sprzedaje kaczkę za 197 zł. Daria Ładocha nie zostawiła tego bez komentarza
Otworzył dla psów z sąsiedztwa wypożyczalnię patyków. Czworonogi są zachwycone
Jak podaje Good News Network, 59-latek starannie pociął gałęzie na mniejsze części, pozyskując w ten sposób kilkadziesiąt patyków. Następnie poukładał je w ręcznie wykonanych pudełkach, które następnie wyniósł do parku.
Przeczytaj także: Niezwykła rodzina. Suczka traktuje kocięta jak własne dzieci
Aby zachęcić właścicieli psów do korzystania z patyków, Taylor umieścił na jednym z pudełek podpis "wypożyczalnia patyków". Inicjatywa szybko zaczęła cieszyć się popularnością wśród miejscowych – obecnie wypożyczania ma około 50 czworonożnych klientów.
Przeczytaj także: Radom. Pies nagrodzony przez Komendanta Wojewódzkiego Policji
Andrew Taylor zaangażował w przygotowywanie wypożyczalni swoją córkę. Tayla Reece przyznała, że razem z ojcem otrzymali wiele wyrazów uznania i wdzięczności od miejscowych właścicieli czworonogów, którzy niejednokrotnie czuli frustrację, bezskutecznie szukając patyków dla pupili.
Docenili to wszyscy właściciele psów, którzy wiele razy doświadczyli – nie zawsze owocnego – poszukiwania "właściwych" patyczków. To pomysł, który ma dla nich sens – cieszyła się Tayla Reece (Good News Network).