aktualizacja 

Wojska NATO w Ukrainie? Zaskakujące słowa z Niemiec

Emmanuel Macron powiedział, że "nie należy wykluczać" wysłania zachodnich wojsk lądowych na Ukrainę w przyszłości, choć jego zdaniem na obecnym etapie "nie ma konsensusu" w tej sprawie. Teraz głos w tej sprawie zabrał Wolfgang Ischinger, były szef Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

Wojska NATO w Ukrainie? Zaskakujące słowa z Niemiec
Wojska NATO w Ukrainie? Zaskakujące słowa z Niemiec (GETTY, Johannes Simon)

W Pałacu Elizejskim w poniedziałek wieczorem zakończyły się wielostronne rozmowy plenarne poświęcone wojnie na Ukrainie. Uczestniczył w nich m.in. prezydent Polski Andrzej Duda.

W drugą rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę prezydent Francji Emmanuel Macron zaprosił przywódców, by rozmawiać o wzmocnieniu współpracy na rzecz wsparcia dla Kijowa.

Emmanuel Macron powiedział, że "nie należy wykluczać" wysłania zachodnich wojsk lądowych do Ukrainy w przyszłości, choć jego zdaniem na obecnym etapie "nie ma konsensusu" w tej sprawie. Po jego słowach rozpętała się burza, a wiele państw członkowskich NATO oficjalnie zadeklarowało, że nie wyśle wojsk do Ukrainy. W tym gronie była także Polska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Głośno za granicą o proteście polskich rolników. Obrazki z Warszawy poszły w świat

Jego wystąpienie skomentował Wolfgang Ischinger, były szef Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Tłumaczy, że nie można wykluczyć scenariusza, w którym żołnierze NATO wezmą jednak udział w wojnie.

W sytuacji konfliktu z Rosją, w jakiej się znajdujemy, w zasadzie nie należy niczego wykluczać. Gdy tylko coś wykluczasz, zasadniczo ułatwiasz wrogowi przygotowanie się na to, co może nadejść - powiedział Ischinger dla WELT.

Scholz odmówił Ukrainie. Posypały się na niego gromy

Politycy niemieckiej koalicji, reprezentujący Partię Demokratyczną Wolnych Demokratów (FDP) oraz Zielonych, wyrazili swoje niezadowolenie i skrytykowali oświadczenie wygłoszone w poniedziałek przez Olafa Scholza. Kanclerz Niemiec w swoim oświadczeniu zdecydowanie odmówił dostarczenia Ukrainie rakiet manewrujących Taurus.

Rakiety Taurus to jeden z najnowocześniejszych rodzajów broni, którą dysponuje Bundeswehra. Scholz już na początku października ubiegłego roku zadecydował, że Niemcy nie będą dostarczać Taurusów Ukrainie z obawy, że mogą one sięgnąć celów na terytorium Rosji.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić